niedziela, 30 kwietnia 2023

Warszawa przyłapana... w kwietniu 2023

Tym razem kulturalny miesiąc zaczęłam nie od wizyty w muzeum, a... w teatrze. Przez wiele lat bardzo zaniedbałam tę dziedzinę sztuki. Jako licealistka na spektakle chodziłam trzy razy w tygodniu, z upływem lat ta częstotliwość słabła, by zaniknąć wraz z narodzinami dzieci. Z chłopakami chodziliśmy właściwie tylko na przedstawienia typowo dziecięce - w teatrach lalek lub klubikach dla najmłodszych. Jednak gdy Andrzej w ubiegłym roku rozpoczął naukę w liceum, wzrosła u niego potrzeba obcowania z rozmaitymi gatunkami sztuki. On wybiera teraz raczej spektakle bardziej dorosłe, ze znajomymi, ale uznaliśmy, że całą rodziną warto również zobaczyć sztukę przeznaczoną dla młodzieży - "Alicję w krainie snów" w teatrze Ateneum. To historia luźno powiązana z fabułą "Alicji w Krainie Czarów". Spektakl jest rekomendowany dla młodzieży powyżej 12 lat. Opowiada o dojrzewaniu, wchodzeniu w dorosłość w realiach współczesnego świata. W tym celu sięgnięto po współczesne środki wyrazu. Grze aktorów towarzyszą projekcje filmowe, gra świateł i głośna muzyka. Całość jest... hm, dziwna i nieco upiorna, ale dość sugestywnie pokazuje problemy, z jakimi mierzą się nastolatkowie (pozostawanie w zgodzie ze sobą, kreowanie wizerunków w mediach społecznościowych, czy pierwsze miłości). Sztuka nie wciąga od pierwszych minut, ale wraz z rozkręcaniem się fabuły i grą aktorów jest coraz bardziej przekonująca. I choć całość jest nieco chaotyczna, to im bliżej finału, tym bardziej dostrzegalny jest sens i logika przedstawienia. Ogólnie na plus, choć drugi raz raczej bym nie poszła.

Jeśli chodzi o wystawy w muzeach, kwiecień był u mnie nieco mniej intensywny niż marzec. Zobaczyłam trzy bardzo różne ekspozycje.

Pierwszą była prezentacja twórczości Noriaki'ego, jednego z czołowych przedstawicieli polskiego street artu, przygotowana przez Leonarda Art Gallery. Nosiła tytuł "Sytuacja Dynamiczna" i już się niestety zakończyła (trwała jedynie przez cały kwiecień). Jej głównym bohaterem była charakterystyczna dla artysty czarno-biała jednooka postać zwana Watcherem lub Panem Peryskopem, która w przestrzeni miast najczęściej pojawia się na vlepkach. Tym razem Noriaki, za pośrednictwem Watchera, pokazał jak zmienia się współczesny świat. Bo w ostatnich latach dzieje się tyle, że... sytuacja jest bardzo dynamiczna! 









Muzeum Sztuki Fantastycznej zorganizowało natomiast II edycję wystawy pt. "Sztuka Fantastyczna w Warszawie". Ten gatunek sztuki w ostatnich latach bardzo zyskuje na popularności. W wielu miastach Polski odbywają się monograficzne wystawy najważniejszych twórców, tymczasem do Centrum Praskiego Koneser po roku wróciła ekspozycja zbiorowa, na której można zobaczyć obrazy takich artystów jak Zdzisław Beksiński, Jerzy Duda-Gracz, Wiesław Wałkuski, Dariusz Zawadzki, Jacek Szynkarczuk, Maksymilian Novak-Zempliński, Sebastian Smarowski, Mariusz Krawczyk, czy Andrzej Olczyk. Część prac była już pokazywana w czasie I edycji wystawy, jednak większość zaprezentowano publicznie po raz pierwszy. I ja chyba najbardziej lubię właśnie wystawy zbiorowe, pozwalające zobaczyć, jak nieskończenie wielkie są możliwości ludzkiej wyobraźni. Ciekawostką są dwie rzeźby Zdzisława Beksińskiego. Ekspozycję potrwa do 28 maja 2023 r., zaś od dwóch dni wystawę rzeźb Beksińskiego można oglądać w Ogrodach Zamkowych na Wawelu w Krakowie. Anonsowałam ją już w cyklu Gdzieś w Polsce, zaś więcej przeczytacie w poście pt. "Gdzieś w Polsce... w marcu 2023. Wiosenne Radziejowice z Wilkoniem w tle (plus jeszcze więcej wystaw i pierwsze polecajki na majówkę)"









Jako ostatni w tym miesiącu odwiedziłam Zamek Królewski z niewielką, ale arcyciekawą wystawą pt. "Crème de la crème. Wybrane nabytki 2021–2022". Zaprezentowano na niej część eksponatów, o jakie Zamek wzbogacił się w ciągu ostatnich dwóch lat. W czterech salach pokazano łącznie 130 spośród blisko 500 najnowszych nabytków. Wśród nich są głównie obrazy, meble, srebra oraz osiemnastowieczna porcelana, przede wszystkim z wytwórni w Miśni, częściowo pochodząca z bardzo bliskiej memu sercu kolekcji prywatnej. Największe wrażenie zrobił na mnie serwis podróżny do kawy i herbaty zapakowany w gustowną, wyściełaną walizę. Tak to można zwiedzać świat! A wystawa czynna jest do 14 maja 2023 r. w środy, soboty i niedziele. Wstęp jest bezpłatny, trzeba jedynie pobrać wejściówkę w kasie.









Ochrony doczekała się kolejna stołeczna dekoracja architektoniczna. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru zabytków wystrój plastyczny wnętrza lokalu dawnej pijalni wód mineralnych Uzdrowiska Konstancin przy Puławskiej obejmujący mozaiki na ścianie oraz ceramiczną okładzinę słupa. Dotąd nie udało mi się tam wejść, a poniższe zdjęcia zrobiłam latem 2020 r. przez szybę. Mam nadzieję, że dzięki temu przyszły najemca wykorzysta te dekoracje jako element nowego wystroju, nie zaś zasłoni karton-gipsem jak to już wielokrotnie miało miejsce, ostatnio w przypadku okładzin z zamkniętego sklepu spożywczego przy Chmielnej.



W tym roku przypada 80-ta rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Główne uroczystości odbyły się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN i pod pomnikiem Bohaterów Getta, ale stolica po raz kolejny postanowiła uczcić ten bohaterski zryw również muralem na tzw. patelni, czyli placyku przy wyjściach/wejściach na stację metra Centrum. Tym razem bohaterami obrazu byli cywilni bohaterowie powstania.







Również po raz kolejny w Centrum Praskim Koneser zawisły kolorowe lampiony Jarosława Koziary w kształcie kwiatów i motyli. Mam wrażenie, że przyjęły się jako stały element tego miejsca.




Tymczasem wiosna wreszcie stanęła na wysokości zadania. Są w Warszawie miejsca, które o tej porze roku lubię szczególnie. W ścisłej czołówce jest Osiedle Przyjaźń - małomiasteczkowa enklawa spokoju i ciszy w sąsiedztwie dwóch ruchliwych ulic. A jednak zamiast ryku silników samochodów słychać tam tylko śpiew ptaków, a teraz oczy cieszą kwitnące magnolie i drzewa owocowe zdobiące niewielkie ogródki przy schludnych drewnianych domkach, zaś przy jednej ze wspomnianych arterii, Górczewskiej, na miejskim trawniku wyrosły... smardze! Spóźniłam się jedynie na spektakl kwitnienia wiśni na położonym niemal po sąsiedzku Placu Kasztelańskim. Załapałam się już na schyłek.








I powiedzcie, że to nie jest przyjemne miasto i że nie zasłużyło na tytuł European Best Destination 2023!

REKOMENDACJE NA MAJ

Maj to jest chyba najbardziej szalony miesiąc w roku, gdy wszystko po zimowym zastoju nabiera rozpędu.

WYSTAWY

W kwietniu ruszyło kilka ciekawych wystaw, trzy z nich niestety bardzo krótkie.

Od 22 kwietnia do zaledwie 4 maja 2023 r. w Stacji Praga zobaczyć można ekspozycję Miss Dorys zatytułowaną "Żylakopolis". Streetartowa postać różowego Pana Żylaka mieszkańcom stolicy powinna być doskonale znana, bowiem, szczególnie na Pradze, zdobi bardzo wiele miejskich murów. Tym razem występuje w wersji galeryjnej.

Nieco dłużej, bo do 15 maja 2023 r. odwiedzić można wystawę pt. "Józef Wilkoń – malarstwo, rzeźba, ilustracja" w PROM-ie Kultury Saska Kępa. Na ekspozycji zaprezentowano przede wszystkim najnowsze rzeźby, obrazy i ilustracje artysty, wykonane w 2023 r., uzupełnione o garść starszych prac.

A teraz prawdziwa gratka dla miłośników sztuki. 28 kwietnia 2023 r. w Galerii Domu Artysty Plastyka otwarto wystawę pt. "Jan Cybis. Starzeje się przede wszystkim nowość. 50 lat Nagrody im. Jana Cybisa", którą będzie się można cieszyć tylko przez miesiąc, do 30 maja 2023 r. W 1973 r., rok po śmierci Cybisa, ustanowiona została nagroda jego imienia. Pięćdziesiąta rocznica tego wydarzenia stała się pretekstem do przygotowania ekspozycji poświęconej temu malarzowi koloryście, na której pokazano obrazy olejne, rysunki, akwarele i szkice oraz jego rzeczy osobiste - pędzle, książki i przybory malarskie. Eksponaty pochodzą z kolekcji Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.

Od wczoraj natomiast w Zachęcie można zwiedzać wystawę Małgorzaty Mirgi-Tas, artystki pochodzenia romskiego, o której głośno zrobiło się w ubiegłym roku, gdy została reprezentantką Polski na Biennale w Wenecji. Ekspozycja nosi tytuł "Przeczarowując świat" i można na niej zobaczyć prezentowane w Wenecji wielkoformatowe tkaniny inspirowane renesansowymi freskami z Palazzo Schifanoia w Ferrarze przeniesionymi na grunt kultury romskiej. Potrwa do 23 lipca 2023 r. 

Kolejną ciekawą ekspozycję przygotował Zamek Królewski w Warszawie. Wystawa pt. "Kopernik i jego świat" uświetnia jubileusz 550-lecia urodzin wybitnego naukowca. Pokazuje Kopernika nie tylko jako astronoma, ale również jako lekarza i kanonika. Wśród eksponatów znalazły się trzy wydania jego sztandarowego dzieła "O obrotach sfer niebieskich" (w tym pierwodruk), inne starodruki, również te należące do Kopernika, z jego odręcznymi notatkami, obraz Jana Matejki "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem" z 1873 r. oraz rozmaite przedmioty z epoki, przede wszystkim zabytkowe przyrządy naukowe. Wystawę można zobaczyć w Bibliotece Królewskiej do 30 lipca 2023 r.

Od 19 maja 2023 r. Muzeum Narodowe w Warszawie zaprasza na wystawę pt. "Bez gorsetu. Camille Claudel i polskie rzeźbiarki XIX wieku". To pierwsza w Polsce prezentacja twórczości francuskiej rzeźbiarki Camille Claudel (1864-1943) i przy okazji zestawienie jej dorobku z działającymi w tym samym czasie polskimi rzeźbiarkami, pionierkami w swojej dziedzinie sztuki, które w ostatnich latach popadły nieco w zapomnienie. Ekspozycja będzie czynna do 10 września 2023 r. 

Prawdopodobnie 8 maja 2023 r. na Placu Pięciu Rogów zostanie odsłonięta kolejna w Warszawie instalacja autorstwa Joanny Rajkowskiej. "Pisklę" będzie mieć kształt ogromnego ptasiego jaja i będzie wydawać dźwięki bicia serca oraz pękającej skorupki, jak podczas procesu wykluwania.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie właśnie skończyło 18 lat. W weekend 13 i 14 maja 2023 r. przy wznoszonej na Placu Defilad siedzibie muzeum odbędzie się impreza plenerowa, którą uświetnią rozmaite działania artystyczne i performatywne oraz koncerty. Po szczegóły odsyłam na muzealną stronę internetową.  

I na koniec przypominam, że tegoroczna edycja Nocy Muzeów odbędzie się 13 maja. Nie będę się rozpisywać, co, gdzie i w jakich godzinach, bo atrakcji jest jak zwykle tyle, że musiałby powstać oddzielny post.

TEATR

Ponieważ nasze wizyty w teatrze będą teraz znacznie częstsze, dlatego do rekomendacji zaczną dołączać również ciekawe spektakle. Na początek - "We Will Rock You" w Teatrze Roma, czyli opowieść o świecie przyszłości, miłości i walce o wolność z piosenkami Freddie'go Mercury'ego i grupy Queen (po polsku!), która premierę miała 15 kwietnia 2023 r. Przedstawienie cieszy się tak dużą popularnością, że bilety udało nam się kupić dopiero na czerwiec, a i tak miejsca były bardzo przebrane. Oczywiście relacja będzie na blogu.

WYDARZENIA PLENEROWE

W maju po zimowej przerwie działalność wznawiają Warszawskie Linie Turystyczne. 1 maja 2023 r. na ulice stolicy wyjadą zabytkowe tramwaje (linie 36 i T) oraz autobusy (linia 100), zaś po Wiśle będą kursować promy ("Słonka" z Cypla Czerniakowskiego na plażę na Saskiej Kępie, "Pliszka" z nadbrzeża przy Moście Poniatowskiego na plażę przy Stadionie Narodowym i "Wilga" z pomostu pływającego na Podzamczu niedaleko Multimedialnego Parku Fontann na plażę przy ZOO - przeprawy są bezpłatne) oraz statek "Zefir" do Serocka. W ramach Warszawskich Linii Turystycznych w soboty kursować będzie też Piaseczyńska Kolejka Wąskotorowa. Z Warszawy do Piaseczna pasażerów dowozi zabytkowa linia 51 (z przystanku Centrum 03 przy ul. Marszałkowskiej – odjazd o godz. 13:00 lub z przystanku Metro Wilanowska 01 przy ul. Puławskiej – odjazd o godz.13:20). Sezon zakończy się 24 września 2023 r. (dla kolejki dzień wcześniej).

1 maja 2023 r. rozpoczną się tegoroczne pokazy Multimedialnego Parku Fontann - w tym sezonie pod nazwą "Disney 100 Magiczna Księga". Motywem będą legendarne animacje wytwórni Disney'a, która w tym roku świętuje swoje stulecie. Spektakle odbywają się w każdy piątek i sobotę w następujących godz.: pokazy inauguracyjne (1-3 maja 2023 r.) oraz od maja do lipca - o godz. 21:30, w sierpniu o godz. 21:00, zaś we wrześniu o godz. 20:30.

W weekend 5-7 maja 2023 r. na nieczynnych peronach przy Towarowej ruszy kolejna edycja uwielbianego przez foodies Nocnego Marketu. Start sezonu = mnóstwo atrakcji!

Nie mówiłam, że maj to szalony miesiąc?

***

Warszawa przyłapana to cykl postów ukazujących się ostatniego dnia każdego miesiąca, opisujących to, co aktualnie dzieje się w stolicy i zapowiadających ciekawe wydarzenia kulturalne. Nie są to wpisy stricte podróżnicze, bowiem dość szybko się dezaktualizują. Jeśli jednak planujecie wizytę w Warszawie, to w najnowszym odcinku zawsze znajdziecie moje rekomendacje ciekawych wystaw w muzeach i imprez plenerowych. Cykl ma też charakter kronikarski i pozwala po jakimś czasie spojrzeć z pewnej perspektywy na zmiany, jakie wciąż zachodzą w tym niebanalnym mieście.

wtorek, 25 kwietnia 2023

Gdzie na śniadanie w Krakowie? Kilka miejsc na smaczny początek dnia

Wiele lat zajęło nam nauczenie się jedzenia śniadań w kawiarniach i restauracjach. W domu, wiadomo - w tygodniu najczęściej szybki kęs przed pracą i szkołą, w weekendy niespieszne celebrowanie poranka w piżamach. W podróży też długo nie mieliśmy potrzeby szukania czegoś w mieście, bo najczęściej śniadania jedliśmy w hotelach lub rezerwowaliśmy pokoje z aneksem kuchennym. Gdy chłopcy byli mali wystarczały im płatki z mlekiem lub niewielka kanapka. Z czasem jednak zaczęliśmy doceniać i wygodę takiej formy rozpoczynania dnia i możliwość skosztowania dań, których sami byśmy sobie pewnie nie zaserwowali.

Zapraszam zatem na spacer po Krakowie o poranku, spacer szlakiem smacznych śniadań i nietuzinkowych kawiarni. Wbrew pozorom, mimo mnogości lokali serwujących ten pierwszy posiłek dnia, o coś więcej niż przeciętnego wcale nie jest łatwo!


Cakester Cafe

Cakester Cafe odkryliśmy przypadkowo latem ubiegłego roku i wciąż dla nas to numer jeden, jeśli chodzi o śniadania w Krakowie. 

Kawiarnia szczyci się tym, że nie używa cukru i glutenu oraz ma bogatą ofertę propozycji wegańskich. Zatem to idealne miejsce na zdrowy początek dnia! 


Śniadania serwowane są od godz. 8:00 i znajdziecie wśród nich zarówno opcje na słodko, jak i wytrawne. Wariant słodki obejmuje naleśniki lub gofry z dodatkami zmieniającymi się sezonowo. W wersji zimowej to prażone jabłka z cynamonem, twarożek waniliowy, wegański lub kokosowy oraz krem czekoladowy. Dodatkowo do wyboru są trzy rodzaje polewy. Latem dochodzi duży wybór owoców sezonowych.



W wariancie słonym możliwości jest więcej: gofry z jajkami w koszulce i dodatkami (bekon, awokado lub łosoś), bajgle rzemieślnicze z serem i bekonem, z łososiem (fantastyczny!), wegetariańskie oraz wegańskie (tu pozycje się zmieniają - może być pasta z czerwonej fasoli lub pasztet wegański z ogórkiem kiszonym - pycha!), jajecznica (lub tofucznica) oraz śniadanie angielskie. 



Doskonałym uzupełnieniem zdrowego i pysznego jedzenia są smoothies i świeżo wyciskane soki.

Cakester Cafe

ul. Św. Tomasza 25

Umeblowana Cafe

Lokal otwarto w 2020 r. Mieści się w budynku dawnego hotelu Cracovia wzniesionego w latach 1960-1965 i właśnie w stylu charakterystycznym dla tej epoki urządzona jest kawiarnia. Klimat budują zarówno oryginalne meble, lampy i drobiazgi (wazony, książki), jak i czarno-białe fotografie hotelowych wnętrz.

Gmach znajduje się naprzeciwko Muzeum Narodowego w Krakowie. W 2016 r. został zakupiony na potrzeby wystawiennicze i docelowo mają w nim być prezentowane zbiory sztuki użytkowej, więc kawiarnia idealnie wpisuje się w ten projekt.




Śniadania można zjeść w godz. 9:00-12:00. Większość pozycji w karcie opiera się na jajkach (jajka po benedyktyńsku, jajka sadzone na awokado, szakszuka z kiełbaską i pieczoną papryką, czy omlet ze szparagami, pstrągiem łososiowym, szpinakiem i fetą), ale są również opcje wegańskie.



Oprócz stałych pozycji, codziennie rano są też dostępne dwa rodzaje panuozzo - w wersji wegetariańskiej (np. z grillowanymi warzywami, czy z serem brie i żurawiną ) i dla miężsożerców (np. z chrupiącym boczkiem i ogórkiem kiszonym (na zdjęciu) oraz z mortadelą i serem).


Wszystko jest niezwykle smaczne, porcje są duże i podane w formie miłej dla oka. To idealne miejsce na posiłek, jeśli macie w planach wizytę w Muzeum Narodowym.

Umeblowana Cafe

Al. Focha 1

Hevre

To z kolei propozycja z Kazimierza. Restauracja Hevre powstała w 2017 r. i zajmuje... dawny dom modlitwy Chewra Tehilim (Bractwa Psalmowego) z 1896 r. Więcej o historii tego miejsca przeczytacie w poście pt. "Kraków hedonistyczny. Kilka nietuzinkowych miejsc na śniadanie, obiad, deser i spotkanie z przyjaciółmi".


Śniadania w Hevre wydawane są od godz. 10:00 do godz. 13:00. Tu również rządzą jajka: jajecznica z grzanką z kozim serem, jajka w koszulkach w wersji po benedyktyńsku (z boczkiem), po królewsku (z wędzonym łososiem) i po florentyńsku (z fetą) oraz szakszuka.


W karcie znajdziecie również m.in. zestaw o nazwie śniadanie Hevre (coś jak angielskie), croque madame oraz bajgiel z awanturką z wędzonej makreli (w zestawie sałatka z fantastycznym dressingiem). Jedyną opcją na słodko jest chlebek bananowy z twarożkiem z orzechami, dżemem owocowym i owocami sezonowymi.



Plusem jest kawa przelewowa do śniadania za 7 zł. 

Hevre

ul. Meiselsa 18

BonJour CaVa Cafe & Tarte

Kawiarnia działa w co najmniej trzech lokalizacjach w Krakowie, ale jak na sieciówkę oferuje całkiem smaczne śniadania. My wybraliśmy lokal przy Piłsudskiego 5, bo był najbliżej miejsca, gdzie się tym razem zatrzymaliśmy w Krakowie.

Wnętrza inspirowane są stylem prowansalskim - w pastelowych barwach, z dużą ilością roślin. 



W tygodniu kawiarnia otwarta jest od godz. 9:30, w weekendy od 10:00.

W karcie znajdziecie m.in. duży wybór tostów serwowanych z fajnym sosem oraz przyjemną sałatką, kanapki (wybrałam tradycyjnie z łososiem) oraz owsiankę na mleku z syropem klonowym, granolą, żurawiną i bananem (dostępna jest również w opcji na mleku owsianym lub bez laktozy).




Nie wiem, czy wszystkie lokale trzymają ten sam poziom, ale dla nas to było bardzo przyjemne zaskoczenie.

BonJour CaVa Cafe & Tarte

ul. Piłsudskiego 5 (Stare Miasto)

ul. Brodzińskiego 4 (Podgórze)

ul. Krakowska 35 (Kazimierz)

W Grodzie Kraka bywamy ostatnio dość regularnie, więc na pewno wraz z kolejnymi wizytami w tym mieście będę tu dorzucać kolejne adresy.