Wiele lat zajęło nam nauczenie się jedzenia śniadań w kawiarniach i restauracjach. W domu, wiadomo - w tygodniu najczęściej szybki kęs przed pracą i szkołą, w weekendy niespieszne celebrowanie poranka w piżamach. W podróży też długo nie mieliśmy potrzeby szukania czegoś w mieście, bo najczęściej śniadania jedliśmy w hotelach lub rezerwowaliśmy pokoje z aneksem kuchennym. Gdy chłopcy byli mali wystarczały im płatki z mlekiem lub niewielka kanapka. Z czasem jednak zaczęliśmy doceniać i wygodę takiej formy rozpoczynania dnia i możliwość skosztowania dań, których sami byśmy sobie pewnie nie zaserwowali.
Zapraszam zatem na spacer po Krakowie o poranku, spacer szlakiem smacznych śniadań i nietuzinkowych kawiarni. Wbrew pozorom, mimo mnogości lokali serwujących ten pierwszy posiłek dnia, o coś więcej niż przeciętnego wcale nie jest łatwo!
Cakester Cafe
Cakester Cafe odkryliśmy przypadkowo latem ubiegłego roku i wciąż dla nas to numer jeden, jeśli chodzi o śniadania w Krakowie.
Kawiarnia szczyci się tym, że nie używa cukru i glutenu oraz ma bogatą ofertę propozycji wegańskich. Zatem to idealne miejsce na zdrowy początek dnia!
Śniadania serwowane są od godz. 8:00 i znajdziecie wśród nich zarówno opcje na słodko, jak i wytrawne. Wariant słodki obejmuje naleśniki lub gofry z dodatkami zmieniającymi się sezonowo. W wersji zimowej to prażone jabłka z cynamonem, twarożek waniliowy, wegański lub kokosowy oraz krem czekoladowy. Dodatkowo do wyboru są trzy rodzaje polewy. Latem dochodzi duży wybór owoców sezonowych.
W wariancie słonym możliwości jest więcej: gofry z jajkami w koszulce i dodatkami (bekon, awokado lub łosoś), bajgle rzemieślnicze z serem i bekonem, z łososiem (fantastyczny!), wegetariańskie oraz wegańskie (tu pozycje się zmieniają - może być pasta z czerwonej fasoli lub pasztet wegański z ogórkiem kiszonym - pycha!), jajecznica (lub tofucznica) oraz śniadanie angielskie.
Doskonałym uzupełnieniem zdrowego i pysznego jedzenia są smoothies i świeżo wyciskane soki.
Cakester Cafe
ul. Św. Tomasza 25
Umeblowana Cafe
Lokal otwarto w 2020 r. Mieści się w budynku dawnego hotelu Cracovia wzniesionego w latach 1960-1965 i właśnie w stylu charakterystycznym dla tej epoki urządzona jest kawiarnia. Klimat budują zarówno oryginalne meble, lampy i drobiazgi (wazony, książki), jak i czarno-białe fotografie hotelowych wnętrz.
Gmach znajduje się naprzeciwko Muzeum Narodowego w Krakowie. W 2016 r. został zakupiony na potrzeby wystawiennicze i docelowo mają w nim być prezentowane zbiory sztuki użytkowej, więc kawiarnia idealnie wpisuje się w ten projekt.
Śniadania można zjeść w godz. 9:00-12:00. Większość pozycji w karcie opiera się na jajkach (jajka po benedyktyńsku, jajka sadzone na awokado, szakszuka z kiełbaską i pieczoną papryką, czy omlet ze szparagami, pstrągiem łososiowym, szpinakiem i fetą), ale są również opcje wegańskie.
Oprócz stałych pozycji, codziennie rano są też dostępne dwa rodzaje panuozzo - w wersji wegetariańskiej (np. z grillowanymi warzywami, czy z serem brie i żurawiną ) i dla miężsożerców (np. z chrupiącym boczkiem i ogórkiem kiszonym (na zdjęciu) oraz z mortadelą i serem).
Wszystko jest niezwykle smaczne, porcje są duże i podane w formie miłej dla oka. To idealne miejsce na posiłek, jeśli macie w planach wizytę w Muzeum Narodowym.
Umeblowana Cafe
Al. Focha 1
Hevre
To z kolei propozycja z Kazimierza. Restauracja Hevre powstała w 2017 r. i zajmuje... dawny dom modlitwy Chewra Tehilim (Bractwa Psalmowego) z 1896 r. Więcej o historii tego miejsca przeczytacie w poście pt. "Kraków hedonistyczny. Kilka nietuzinkowych miejsc na śniadanie, obiad, deser i spotkanie z przyjaciółmi".
Śniadania w Hevre wydawane są od godz. 10:00 do godz. 13:00. Tu również rządzą jajka: jajecznica z grzanką z kozim serem, jajka w koszulkach w wersji po benedyktyńsku (z boczkiem), po królewsku (z wędzonym łososiem) i po florentyńsku (z fetą) oraz szakszuka.
W karcie znajdziecie również m.in. zestaw o nazwie śniadanie Hevre (coś jak angielskie), croque madame oraz bajgiel z awanturką z wędzonej makreli (w zestawie sałatka z fantastycznym dressingiem). Jedyną opcją na słodko jest chlebek bananowy z twarożkiem z orzechami, dżemem owocowym i owocami sezonowymi.
Plusem jest kawa przelewowa do śniadania za 7 zł.
Hevre
ul. Meiselsa 18
BonJour CaVa Cafe & Tarte
Kawiarnia działa w co najmniej trzech lokalizacjach w Krakowie, ale jak na sieciówkę oferuje całkiem smaczne śniadania. My wybraliśmy lokal przy Piłsudskiego 5, bo był najbliżej miejsca, gdzie się tym razem zatrzymaliśmy w Krakowie.
Wnętrza inspirowane są stylem prowansalskim - w pastelowych barwach, z dużą ilością roślin.
W tygodniu kawiarnia otwarta jest od godz. 9:30, w weekendy od 10:00.
W karcie znajdziecie m.in. duży wybór tostów serwowanych z fajnym sosem oraz przyjemną sałatką, kanapki (wybrałam tradycyjnie z łososiem) oraz owsiankę na mleku z syropem klonowym, granolą, żurawiną i bananem (dostępna jest również w opcji na mleku owsianym lub bez laktozy).
Nie wiem, czy wszystkie lokale trzymają ten sam poziom, ale dla nas to było bardzo przyjemne zaskoczenie.
BonJour CaVa Cafe & Tarte
ul. Piłsudskiego 5 (Stare Miasto)
ul. Brodzińskiego 4 (Podgórze)
ul. Krakowska 35 (Kazimierz)
W Grodzie Kraka bywamy ostatnio dość regularnie, więc na pewno wraz z kolejnymi wizytami w tym mieście będę tu dorzucać kolejne adresy.
Lubimy się z Hevre, na klasyczne śniadania polec Blossom Coffee & Food a jeśli szukacie czegoś orientalnego to Manggha Cafe.
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedzi. Do sprawdzenia następnym razem.
Usuń