Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazowieckie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazowieckie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 sierpnia 2025

Warszawa przyłapana... w sierpniu 2025

Miałam na sierpień bardzo ambitne plany kulturalne, a wyszło jak zawsze. Udało mi się odwiedzić tylko dwie wystawy, obie doskonałe i obie niestety już zakończone.

Prawdziwą petardę przygotowała galeria Lisowski. Mowa o ekspozycji pt. "Inne plaże", która połączyła zarówno twórczość, jak i wątki z życia osobistego Aliny Szapocznikow i malarki Barbary Jonscher. Wystawa była również okazją do obejrzenia rzeźby Szapocznikow przez sześć dekad uchodzącej za niezachowaną! Tytuł nawiązywał do wakacji w 1954 r., które Szapocznikow spędziła w Karwi wraz z mężem i synem oraz z Barbarą Jonscher, przyjaciółką rodziny. Rzeźbiarka miała wówczas za sobą pracę nad Pomnikiem Przyjaźni Polsko-Radzieckiej przeznaczonym do wnętrza Pałacu Kultury i Nauki. Zdjęcia z wyjazdu nad morze, szczególnie to, gdzie Barbara obejmuje Alinę ramieniem, zupełnie jak figury z pomnika, stały się osią tej wystawy. Towarzyszyły im rysunki Barbary Jonscher przedstawiające plażujące postaci oraz niewielka rzeźba pt. "Plaża" Aliny Szapocznikow. I to była największa niespodzianka, bowiem przez 60 lat uważano, że dzieło uległo zniszczeniu! Szapocznikow pokazała je na swoich wystawach jedynie czterokrotnie, potem zaś podarowała jednemu z przyjaciół. Po tylu latach praca znów została zaprezentowana publicznie. Obok twórczości Szapocznikow i Jonscher pokazano również dokonania artystów współczesnych - Katarzyny Przezwańskiej i Pawła Olszczyńskiego. Przezwańska w swojej twórczości wykorzystuje głównie materiały naturalne. Tu w niewielkich formach z... liści nie sposób było nie dojrzeć analogii do odcisków ust z tworzywa sztucznego wykonywanych przez Szapocznikow. Z kolei Olszczyński w czasie studiów na ASP, tocząc walkę z ciężką chorobą, przekopiował ołówkiem ilustracje z niewielkiego albumu poświęconego Szapocznikow (rzeźbiarka sama zmagała się z nowotworem) i zrobił to tak dokładnie, że tylko inny papier i numery stron w wysokonakładowym wydawnictwie pozwalają odróżnić egzemplarz będący wzorem od autorskiej pracy Olszczyńskiego. Wszystko to sprawiło, że wystawa była niezwykle intymna. Stawiała odwiedzającego trochę w roli podglądacza, który przez krótką chwilę mógł towarzyszyć czworgu artystom w ważnych momentach ich życia, śmiać się z nimi i łączyć w bólu w trudnych momentach. Niewiele jest ekspozycji, które tak otwarcie mówią o emocjach i które tak dosłownie przekładają osobiste doświadczenia na dokonania twórcze. To była jedna z lepszych wystaw, jakie ostatnio widziałam i wielka szkoda, że trwała tak krótko, bo przez niespełna miesiąc. Zakończyła się 10 sierpnia 2025 r.








Z kolei w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" do wczoraj można było obejrzeć ekspozycję prac Marty Klonowskiej pt. "Szklana menażeria". Tytułowa menażeria to misternie wykonane z kawałków potłuczonego, kolorowego szkła wizerunki zwierząt, również fantastycznych (a także... buty!), które w oryginale zobaczyć można na znanych obrazach. Artystka nadała im przestrzenne formy i piękne barwy mieniące się w słońcu. Rzeźbom towarzyszyły reprodukcje dzieł, które były dla nich pierwowzorem. Bardzo chciałam zobaczyć tę wystawę w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, gdzie prezentowana była w przeszklonej Oranżerii. Niestety nie zdążyłam. Na Ursynowie figur było nieco mniej, podobnie jak światła ładnie podkreślającego ich przemyślane kompozycje kolorystyczne. Ale wystawę i tak warto było odwiedzić, bo zwierzaki są przepiękne, zaś artystce należy się niekwestionowany podziw za wkład pracy w ich wykonanie. 












Tymczasem Wisła w Warszawie zanotowała w tym miesiącu wyjątkowo niski stan wody - zaledwie ok. 5 cm, odsłaniając przy okazji sporo ciekawych historycznych artefaktów. Niestety Warszawskie Linie Turystyczne zmuszone zostały do zawieszenia kursowania promów. Również Święto Wisły, tradycyjnie kończące sezon letni w Warszawie, odbędzie się w nieco okrojonej formie, bez pokazów jednostek pływających. Szczegóły znajdziecie w rekomendacjach poniżej.

REKOMENDACJE NA WRZESIEŃ

WYSTAWY

Wrzesień to czas cyklicznych wydarzeń poświęconych sztuce współczesnej, które odbywają się nie tylko w stołecznych galeriach i muzeach, ale również w tak nietypowych miejscach jak... elegancki wielopiętrowy hotel w centrum miasta!

Tegoroczna, czwarta już edycja Hotel Warszawa Art Fair będzie mieć miejsce w przestrzeniach Hotelu Warszawa w dniach 5-7 września 2025 r. (pierwszego dnia wstęp w ramach Press & VIP Preview odbywa się na zaproszenia, w pozostałe dwa dni ekspozycje dostępne są dla publiczności). Podobnie jak w roku ubiegłym, poszczególnym galeriom biorącym udział w wydarzeniu udostępnione zostaną dwa piętra budynku. W targach sztuki weźmie udział łącznie 26 galerii z Polski i zagranicy, niektóre po raz pierwszy. Relację z poprzedniej odsłony znajdziecie we wpisie pt. "Warszawa przyłapana... we wrześniu 2024".

Jeśli nie zdążycie zobaczyć wystaw przygotowanych w ramach Hotel Warszawa Art Fair, to dwa tygodnie później, w terminie 19-21 września 2025 r. będziecie mogli po raz piętnasty wziąć udział w Warsaw Gallery Weekend. Swoje drzwi otworzy około 50 galerii (w tym większość wystawiających się w czasie Hotel Warszawa Art Fair)! Co ciekawe, do małych galerii prywatnych przyłączyły się również duże placówki państwowe, m.in. Dom Spotkań z Historią i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Również program jest bardzo ciekawy. Po pełną listę wystaw odsyłam tradycyjnie na stronę internetową. Ja wynotowałam sobie aż 9, które będę starała się zobaczyć (na szczęście wszystkie trwają znacznie dłużej niż tylko festiwalowy weekend):

- Muzeum Wolnej Białorusi - Leon Tarasewicz "Tożsamość" (do 19 października 2025 r.)

- Ciacek - Barbara Levittoux-Świderska, Domicella Bożekowska "Natura przyjaźni" (do 22 października 2025 r.)

- Lisowski - Mustafa Boğa "Widzę cię jako głównego bohatera historii, którą chciałbym kiedyś opowiedzieć" (do 30 października 2025 r.)

- BWA Warszawa - Magdalena Abakanowicz, Bartłomiej Flis "Rzeczy, które zakopaliśmy, rosną" (do 8 listopada 2025 r.)

- Dawid Radziszewski - Aleksandra Waliszewska "Zniszczona przystań" (do 8 listopada 2025 r.)

- HOS Gallery - Norbert Delman "Shimmering Rubble" (do 15 listopada 2025 r.)

- Olszewski - "Wojciech Fangor. Socmodernizm" (do 22 listopada 2025 r.)

- Common Arts Foundation - Mirosław Bałka "Arbeit" (do 27 lutego 2026 r.)

- Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN - "Głoski Aliny Szapocznikow" (do 9 marca 2026 r.)

Niemal równolegle (20-21 września 2025 r.) odbędzie się trzecie z wydarzeń, czyli VIII edycja Warsaw Off ART, której tym razem przyświeca hasło "Shifting Realities". Po rocznej przerwie wydarzenie wraca do Elektrowni Powiśle. Swój udział zapowiedziało ok. 30 artystów, m.in. Krzysztof Gliszczyński, Piotr Ambroziak, czy Jan Mioduszewski.

Od 26 września 2025 r. Muzeum Woli gościć będzie siedemnastą odsłonę festiwalu Warszawa w budowie, która w tym roku nosi tytuł "Starsze miasto" i poświęcona jest seniorom oraz problematyce starzenia się w wielkim mieście. W ramach wystawy głównej będzie można zobaczyć prace wielu uznanych artystów, m.in. Władysława Hasiora, Zbigniewa Libery, Romana Opałki, Agaty Zbylut, czy specjalnie przygotowane na tę okazje propozycje Janusza Byszewskiego i Mariusza Libla (Grupa Twożywo), Ewy Cieniak, Magdy Mosiewicz i Liliany Zeic. Ekspozycja potrwa do 29 marca 2026 r.

Z kolei Muzeum Narodowe zaprasza od 10 września 2025 r. do obejrzenia blisko trzydziestu wybranych obrazów Olgi Boznańskiej. Pokaz odbywa się w ramach ekspozycji stałej w Galerii Sztuki XIX w. i uświetnia obchody przypadających w tym roku 160-lecia urodzin artystki i 85-tej rocznicy jej śmierci. Boznańska została też wybrana przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na jedną z patronek 2025 r. Dzieła będzie można podziwiać do 5 lipca 2026 r.

TEATR

Teatr Wielki - Opera Narodowa nowy sezon zainauguruje bardzo warszawską prapremierą - spektaklem pt. "Najlepsze miasto świata. Opera o Warszawie" luźno opartym na wątkach z książki Grzegorza Piątka o tym samym tytule, poświęconej odbudowie Warszawy. Jestem niezwykle ciekawa jak udało się przenieść reportaż na deski teatru. Mam już bilety na jeden z październikowych terminów, więc na pewno podzielę się z Wami wrażeniami. 

WYDARZENIA PLENEROWE

W dniach 5-7 września 2025 r. odbędzie się doroczne Święto Wisły. W tym roku, ze względu na bardzo niski poziom wody, większość aktywności będzie mieć miejsce na lądzie. Najważniejszym będzie wydarzenie Łączymy miasto z naturą, w ramach którego nastąpi oficjalne otwarcie mostu w Porcie Czerniakowskim. Część wodna, czyli zabawy i szkolenia na wodzie oraz pokaz jednostek pływających, które na co dzień stacjonują w Porcie Czerniakowskim, przełożona została na inny termin, gdy poprawią się warunki hydrologiczne.

Obchody tegorocznych Dni Transportu Publicznego będą mieć miejsce 20 września 2024 r. na terenie Stacji Techniczno-Postojowej "Kabaty". Zaplanowano m.in. piknik rodzinny z mnóstwem atrakcji dla najmłodszych (malowanie buziek, bańki mydlane, dmuchańce, ścianka wspinaczkowa, rozmaite gry i zabawy), prezentację taboru metra, wystawę zabytkowych pojazdów, a dla głodomorów - food trucki. Do Stacji Techniczno-Postojowej "Kabaty" będzie można dojechać z Ursynowa Południowego (parking P+R Metro Stokłosy) specjalną linią obsługiwaną zabytkowymi autobusami.

***

Warszawa przyłapana to cykl postów ukazujących się ostatniego dnia każdego miesiąca, opisujących to, co aktualnie dzieje się w stolicy i zapowiadających ciekawe wydarzenia kulturalne. Nie są to wpisy stricte podróżnicze, bowiem dość szybko się dezaktualizują. Jeśli jednak planujecie wizytę w Warszawie, to w najnowszym odcinku zawsze znajdziecie moje rekomendacje ciekawych wystaw w muzeach i imprez plenerowych. Cykl ma też charakter kronikarski i pozwala po jakimś czasie spojrzeć z pewnej perspektywy na zmiany, jakie wciąż zachodzą w tym niebanalnym mieście.

sobota, 30 sierpnia 2025

Gdzieś w Polsce... w sierpniu 2025. Lato w letnisku, nowy mural w Grodzisku Maz. i zachwycające Muzeum Zamoyskich w Kozłówce (plus mnóstwo wydarzeń, które przedłużają wakacje)

Nieco zmęczył mnie intensywny lipiec. Potrzebowałam powrotu do rutyny, z nosem kota tuż przy twarzy o świcie, zwiastującym, że pora wstawać do pracy, z porządkami, bo przez brak wolnego weekendu w ciągu czterech kolejnych tygodni zaniedbałam dom, z pralkami pełnymi prania, z domowymi obiadami i... z czasem na nudę. 

Nie szukałam specjalnie odpoczynku. Długi weekend spędziłam jak większość podobnych na zwykłej mazowieckiej wsi, z dala od miejsc popularnych i tłumów turystów. Mazowsze nie jest szczególnie atrakcyjnym regionem, ale nie można mu odmówić malowniczości, zwłaszcza w sierpniowe apogeum dojrzałego lata, po żniwach, gdy na polach leżą bele zrolowanej słomy. Sama nie wiem, czy piękniej wyglądają o wschodzie, czy o zachodzie słońca! Niestety susza widoczna jest na każdym kroku - okoliczne bagna praktycznie wyschły, a z garstki grzybów, które znalazłam, robaczywe nie były tylko dwa najmniejsze. Przyroda nagrodziła mnie za to kolejnym cudem - w zeszłym roku miałam za płotem maleńką sarenkę, w tym na tarasie, tuż nad wejściem do domu, zagnieździły mi się strzyżyki. To najprawdopodobniej dość rzadki, trzeci lęg i miejsce gniazda raczej wyjątkowe, zważywszy na bliskość ludzi. Staraliśmy się zachowywać cicho i bez gwałtownych ruchów, żeby nie niepokoić ptaków i jakoś udało nam się przeżyć te dni w symbiozie. Nie powinno się fotografować gniazd z młodymi (piskląt jest pięć), ale w tym przypadku zdjęcie robiłam z fotela, na którym i tak bym siedziała i obiektywem z odpowiednią ogniskową, więc ptasia rodzina nie zwracała na mnie uwagi. Za to ich pogwizdywania towarzyszyły nam w niespiesznych śniadaniach na świeżym powietrzu. Właśnie za takie momenty kocham te zwykłe zakątki Polski, swojskie, spokojne, idealne do celebracji życia. 










W czasie mojej mazowieckiej sierpniówki zajrzałam też do Grodziska Maz., żeby zobaczyć nowy mural namalowany z okazji trzeciej edycji Festiwalu Kultur Świata. Dwa autorskie obrazy stworzone przez grupę WypiszWymaluj, przedstawiające słowiańską parę w tańcu, przebojem zdobyły Internet. Podobnie jak dwa poprzednie, z portretami postaci z Afryki i Ameryki Południowej, również są bardzo kolorowe i wykonane z niezwykłą precyzją. Zdobią sąsiadujące ze sobą bloki - przy ul. Szczerkowskiego 1 i ul. Teligi 9. A więcej przykładów grodziskiego street artu opisałam w poście pt. "Murale w Grodzisku Mazowieckim. Kolorowa promocja miasta".



Równo po roku dość spontanicznie ponownie odwiedziłam Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Wtedy byłam tam o dość późnej godzinie i nie udało mi się wejść do wnętrza pałacu. A zdecydowanie warto zajrzeć do środka, bo salony zachowały oryginalny wygląd z przełomu XIX i XX w. z przebogatym, przepysznym wystrojem. Można kupić bilet na samo zwiedzanie pałacu (wchodzi się w grupach z przewodnikiem) lub karnet obejmujący również Powozownię oraz Galerię Sztuki Socrealizmu, którą poprzednio już widziałam, ale obejrzałam jeszcze raz z przyjemnością (relację z tamtej wizyty znajdziecie we wpisie pt. "Gdzieś w Polsce... w sierpniu 2024. Malownicza Lubelszczyzna, kolejny pałac na Mazowszu i pierwsze zwiastuny jesieni (a w kulturze wciąż lato...)"). Pałac otacza zadbany park, po którym przechadzają się pawie (są nawet pawie pisklęta!). 











Poza wspomnianymi wystawami stałymi w pałacowych wnętrzach, Galerii Sztuki Socrealizmu i Powozowni, Muzeum Zamoyskich organizuje również ekspozycje czasowe w przestrzeni amfilady parterowej będącej częścią dawnego apartamentu gościnnego Zamoyskich z wejściem od strony parku. Aktualnie, jeszcze do 30 listopada 2025 r, można tam obejrzeć wystawę pt. "Fajans holenderski ze zbiorów Jana Jaworskiego. Motywy zdobnicze XVII–XX w.". Pokazana kolekcja, tworzona na przestrzeni lat przez ojca Jana Jaworskiego, Jędrzeja, obejmuje 194 przykłady rzemiosła artystycznego z fajansu niderlandzkiego oraz inspirowane nim wyroby z manufaktur włoskich i niemieckich. To bardzo reprezentatywny przegląd typowych dla fajansu holenderskiego form oraz motywów pojawiających się na tego typu ceramice. Na ekspozycji można zobaczyć m.in. talerze, okazałe wazy, wazony typu flet, kafle oraz przedmioty pamiątkarskie takie jak figurki, miniatury chodaków, czy puzderka na drobiazgi. Poszczególne wyroby dekorowane są w charakterystyczne wiatraki, motywy roślinne, pejzaże, portrety oraz malatury, również wielobarwne, inspirowane sztuką Dalekiego Wschodu.









Przy okazji wizyty w Kozłówce wybrałam się również do niedalekiej Winnicy Sienkiewicz. Niestety tym razem jedynie spacerowo, bez oprowadzania i degustacji, ale plantacja jest bardzo przyjemna i kameralna, więc nawet taka przechadzka wśród winorośli i bel słomy ma dużo uroku. Końcówka lata to dobry moment, by ruszyć szlakiem winnic, w których lada chwila rozpoczną się tegoroczne zbiory. Enoturystyka to również doskonały pomysł na jesienne wycieczki za miasto. A o innych winnicach możecie przeczytać w tekście pt. "Enoturystyka. Szlakiem polskich winnic".




Na Lubelszczyźnie miałam tego dnia zaplanowany jeszcze relaks na jeziorem Firlej, z rybą w smażalni, niestety... współpracy odmówiło auto mojej przyjaciółki. Skończyło się na zwożeniu go lawetą do warsztatu i czterech straconych godzinach. Największym problemem okazał się powrót do Warszawy, bowiem tamta okolica jest jednym z wielu wykluczonych komunikacyjnie miejsc na mapie Polski. Finalnie wracałyśmy... taksówką. Ale mimo tej przygody i dodatkowych nieprzewidzianych kosztów to był bardzo udany dzień. Pałac znowu mnie zachwycił, poznałam kolejną z polskich winnic, a awaria auta postawiła na mojej drodze bardzo serdecznych i pomocnych ludzi, dzięki którym miałyśmy mniejszy stres i szczęśliwie dotarłyśmy do domu. Cóż, jezioro Firlej zostawiam na następny raz w tych stronach!

REKOMENDACJE NA WRZESIEŃ I KOLEJNE MIESIĄCE

WYSTAWY

Wystawy czasowe

Konstancin-Jeziorna

20 września 2025 r. w prywatnym muzeum Villa La Fleur rozpocznie się nowa wystawa czasowa. Tym razem będzie można poznać twórczość Bolesława Biegasa. Ekspozycja pt. "Biegas. Światy równoległe" potrwa do 31 stycznia 2026 r.

Nowe wystawy stałe

Gdynia

W Gdyni powstaje Muzeum Stanisława Szukalskiego. Otwarcie wystawy stałej pt. "The Selfborn/Samorodny" zaplanowano na 21 września 2025 r. Będzie można na niej zobaczyć ponad 50 odlewów rzeźb artysty, zaprojektowane przez niego medale i monety, rysunki, ponad 300 obrazów, nie tylko Szukalskiego, ale i czołowych członków założonej przez niego grupy artystycznej Szczep Szuklaszczyków herbu Rogate Serce, a także rozmaite pamiątki po artyście - zdjęcia, listy oraz należące do niego narzędzia rzeźbiarskie. 

Łódź

W październiku w Łodzi otwarte zostanie muzeum street artu. Urban Forms Museum of Street Art działa od grudnia ubiegłego roku w postaci cyfrowej. Teraz doczeka się stacjonarnej placówki, która mieścić się będzie przy Placu Wolności.

IMPREZY PLENEROWE

Winnica Dwórzno

Winnica Dwórzno już po raz ósmy zaprasza na Święto Wina, które w tym roku odbędzie się w dniach 6-7 września. Wstęp jest bezpłatny, a na gości czekać będą foodtrucki z doskonałą kuchnią (m.in. Bimbo di Wars i Sawa z pyszną pizzą oraz Restauracja Orka specjalizująca się w rybach i owocach morza), a także lokalni wystawcy z produktami spożywczymi, naturalnymi kosmetykami i rękodziełem oraz koncerty i występy cyrkowe, dla dzieci zaś przygotowana będzie strefa dmuchańców. Będzie też można wziąć udział w płatnych degustacjach i warsztatach, m.in. tradycyjnie w zwiedzaniu winnicy z degustacją oraz zupełnie nowych - warsztatach o kawie, warsztatach o kombuchy i warsztatach z malowania świec.

Janowiec

Druga impreza winiarska będzie mieć miejsce w tym samym terminie na Zamku w Janowcu. To IV Białe Czerwone Winobranie. Podobnie jak w ubiegłym roku, pierwszego dnia odbędzie się rekonstrukcja tradycyjnego winobrania na terenie tarasowej winnicy na zboczu wzgórza zamkowego oraz prezentacja tłoczenia moszczu winnego w dawnych czasach na zamkowym dziedzińcu. Tam również odbędzie się jarmark z regionalną kuchnią i winami z lokalnych winnic, koncerty, prelekcje oraz warsztaty szydełkowania i warsztaty zielarskie. Drugi dzień zarezerwowany jest na konferencję "Region winiarski Małopolskiego Przełomu Wisły". Wstęp na wykłady jest wolny.

Lublin

7 września 2025 r. w Muzeum Wsi Lubelskiej odbędzie się XXVII Lubelskie Święto Chleba. Na terenie skansenu rozstawiony zostanie Jarmark Produktu Regionalnego, w ramach którego będzie można wziąć udział w rozmaitych warsztatach, konkursach, pokazach, zabawach i degustacjach produktów regionalnych. Czas będą umilać występy artystyczne, a całość zakończy zabawa taneczna.

W dniach 8-14 września 2025 r. Lublin po raz siedemnasty stanie się areną Europejskiego Festiwalu Smaku, w tym roku pod hasłem "Krajowo i lokalnie". Głównymi atrakcjami będą jak zwykle Jarmark Festiwalowy, który wystartuje 10 września 2025 r. i warsztaty kulinarne, ale towarzyszyć im będą również spotkania literackie, koncerty i wystawy sztuki.

Natomiast 20 września 2025 r. na ulicach i placach Lublina pojawią się rzeźby i instalacje w ramach XVII Festiwalu Sztuki w Przestrzeni Publicznej OPEN CITY, który w tym roku nosi tytuł "Rozmowa z miastem". Tytułowa rozmowa to dialog poprzez sztukę z historią i codziennością Lublina. Poruszać będzie tematy przeszłości i tożsamości miasta, jego wielokulturowości i wielowyznaniowości, w tym pamięci o żydowskich mieszkańcach i Holokauście. Festiwal potrwa do 20 października 2025 r.  

Konstancin-Jeziorna

W dniach 13–14 września 2025 r. będzie mieć miejsce XVIII Festiwal Otwarte Ogrody w Konstancinie-Jeziornie. Wydarzenie jest częścią Europejskich Dni Dziedzictwa, które w 2025 r. odbywają się pod hasłem "W stronę architektury. Młode dziedzictwo". W ramach Otwartych Ogrodów można wejść na teren udostępnionych przez mieszkańców posesji, zaplanowano również koncerty oraz wystawy. W tym roku szczególnie dużo uwagi organizatorzy poświęcą Stefanowi Żeromskiemu (2025 r. został ustanowiony Rokiem Stefana Żeromskiego, dzięki inicjatywie i wnioskowi do Sejmu RP złożonemu przez Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina). W ogrodzie willi Świt, w której pisarz żył i tworzył, będzie mieć miejsce wystawa, na której zaprezentowane zostaną pamiątki po Żeromskim i jego rodzinie oraz wyjątkowe wydania jego dzieł z ilustracjami związanego z Konstancinem malarza Krzysztofa Henisza, medale okolicznościowe, kolekcja pocztówek z kwiatowymi obrazami córki pisarza, Moniki Żeromskiej, czy drzewo genealogiczne rodziny.  

Łomianki

W tym samym czasie swoje ogrody otworzą dla zwiedzających również artyści z Łomianek. Tegoroczna, jedenasta edycja Otwartych Ogrodów Artystów Dąbrowy zaplanowana jest na 14 września w godz. 13:00–18:00. W dziesięciu lokalizacjach podziwiać będzie można malarstwo, rzeźbę, ceramikę, fotografię, grafikę, a nawet... wyszukane kreacje! Relację z 2022 r. znajdziecie w poście pt. "Gdzieś w Polsce... we wrześniu 2022. Otwarte Ogrody Artystów Dąbrowy i nowe murale w Grodzisku Maz. (oraz nieco poleceń, które rozjaśnią krótkie jesienne dni)".

Pułtusk

Również w weekend 13-14 września 2025 r., w 450-tą rocznicę bitwy pod Kircholmem, odbędzie się tegoroczny Piknik z Husarią. W programie są m.in. pokazy salw armatnich, musztry piechoty szwedzkiej, pikinierów i łucznictwa konnego. Pierwszy dzień zakończy doroczny Ogólnopolski Turniej o Pierścień Lwa Lechistanu, zaś na drugi dzień zaplanowano wymarsz z Królem Janem III Sobieskim na uroczystą mszę św., a po niej paradę zwycięstwa pod Kircholmem.

Żyrardów

Tegoroczną inscenizację Strajku Szpularek z 1883 r. zaplanowano na 20 września 2025 r. W Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie w role szpularek, tkaczy i fabrykantów wcielą się mieszkańcy miasta. Odtworzone zostaną nawet wystrzały z broni carskiego wojska. Na gości będzie czekać również miasteczko robotnicze z końca XIX w., a w nim targ, działająca kuźnia, karczma, sklep metalowy oraz pomieszczenia robotnicze i kantor dyrektorski. Widowisko będzie mieć jak zawsze bardzo bogatą oprawę.

Woj. małopolskie i śląskie

W terminie 13-21 września 2025 r. trwać będzie kolejna edycja Juromanii - Święta Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Najwięcej wydarzeń zaplanowano na weekend 19-21 września i podobnie jak w latach ubiegłych po jego szczegóły odsyłam na stronę internetową, bowiem impreza odbywa się w kilkunastu miejscach na terenie dwóch województw w tym samym czasie, zaś atrakcji jest bez liku, wśród nich m.in. zwiedzanie zamków Szlaku Orlich Gniazd, klasztorów i kościołów oraz jaskiń, pokazy historyczne, rycerskie i wojskowe, gry terenowe, rajdy piesze i rowerowe, plenerowe przedstawienia artystyczne i teatralne, czy degustacje regionalnych kulinariów. 

Skierniewice

W dniach 19-21 września 2025 r. odbędzie się 48. Skierniewickie Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw. Jego główną atrakcją są Targi Ogrodniczo-Rolne z wystawą roślin ozdobnych, kwiatów, owoców i warzyw. Przez miasto jak co roku przejdzie barwna parada, codziennie odbywać się będą koncerty czołowych gwiazd polskiej muzyki, zaś w niebo wzniosą się barwne balony. Nie zabraknie również strefy gastronomicznej i stoisk z rękodziełem. Święto jest też jedną z niewielu okazji w ciągu roku, kiedy można legalnie wejść do Pałacu Prymasowskiego, w którym siedzibę ma Instytut Ogrodnictwa.

Wrocław 

27 września 2025 r. po raz czwarty będzie można wziąć udział w Dniu Otwartym Zajezdni Popowice. Zajezdnia na co dzień nie jest dostępna dla zwiedzających. Tego dnia odbędą się spacery po zajezdni z przewodnikiem, pokazy pracy pługa wirnikowego i oprowadzania po zabytkowych pojazdach. Podobnie jak w latach ubiegłych na ulice Wrocławia wyjadą tramwaje i autobusy z dawnych lat. 

Krynica-Zdrój

W terminie 27-28 września 2025 r. już po raz osiemnasty będzie mieć miejsce Święto Rydza. Impreza, organizowana przez Stary Dom Zdrojowy z Wysowej-Zdroju, dotąd odbywała się właśnie w tej miejscowości i okolicznych lasach. Niestety tegoroczna edycja w ciągu ostatniego tygodnia stanęła pod znakiem zapytania z powodu braku porozumienia między organizatorem, a panią wójt gminy Uście Gorlickie. Wydarzenie przez te lata wpisało się już na stałe w kalendarz imprez w tym regionie, dlatego decyzja Starego Domu Zdrojowego o jego odwołaniu odbiła się głośnym echem w mediach. Sytuację uratowały władze Krynicy-Zdroju, które zaprosiły Święto Rydza do siebie, dzięki czemu wydarzenie jednak się odbędzie. 

(foto: iza & pwz & andy)

***

Gdzieś w Polsce to cykl postów, w których znajdziecie migawki z moich krótszych i dłuższych eskapad po naszym kraju. Jest w nich wszystko to, co nie trafia później do wpisów przewodnikowych, bo albo zbyt szybko się dezaktualizuje jak wystawy czasowe w muzeach, albo na blogu już było, albo nie jest wystarczającym materiałem na oddzielny post, a zasługuje na pokazanie jak rozmaite zabytki znalezione gdzieś w drodze - kościoły, kapliczki, miejskie rzeźby, mozaiki, murale, czy inne detale architektoniczne. Gdzieś w Polsce nie uwzględnia też wydarzeń w Warszawie, o których piszę w bliźniaczym cyklu o nazwie Warszawa przyłapana. Kolejne relacje z Polski ukazują się co do zasady przedostatniego dnia miesiąca, ale nie z taką regularnością jak wspomniana Warszawa przyłapana. Zawsze jednak na końcu znajdziecie zapowiedzi wartych uwagi nadchodzących wydarzeń - wystaw, imprez plenerowych, czy atrakcji dla dzieci, bo to właśnie one w dużej mierze wyznaczają mi kolejne kierunki.