Nieco zmęczył mnie intensywny lipiec. Potrzebowałam powrotu do rutyny, z nosem kota tuż przy twarzy o świcie, zwiastującym, że pora wstawać do pracy, z porządkami, bo przez brak wolnego weekendu w ciągu czterech kolejnych tygodni zaniedbałam dom, z pralkami pełnymi prania, z domowymi obiadami i... z czasem na nudę.
Nie szukałam specjalnie odpoczynku. Długi weekend spędziłam jak większość podobnych na zwykłej mazowieckiej wsi, z dala od miejsc popularnych i tłumów turystów. Mazowsze nie jest szczególnie atrakcyjnym regionem, ale nie można mu odmówić malowniczości, zwłaszcza w sierpniowe apogeum dojrzałego lata, po żniwach, gdy na polach leżą bele zrolowanej słomy. Sama nie wiem, czy piękniej wyglądają o wschodzie, czy o zachodzie słońca! Niestety susza widoczna jest na każdym kroku - okoliczne bagna praktycznie wyschły, a z garstki grzybów, które znalazłam, robaczywe nie były tylko dwa najmniejsze. Przyroda nagrodziła mnie za to kolejnym cudem - w zeszłym roku miałam za płotem maleńką sarenkę, w tym na tarasie, tuż nad wejściem do domu, zagnieździły mi się strzyżyki. To najprawdopodobniej dość rzadki, trzeci lęg i miejsce gniazda raczej wyjątkowe, zważywszy na bliskość ludzi. Staraliśmy się zachowywać cicho i bez gwałtownych ruchów, żeby nie niepokoić ptaków i jakoś udało nam się przeżyć te dni w symbiozie. Nie powinno się fotografować gniazd z młodymi (piskląt jest pięć), ale w tym przypadku zdjęcie robiłam z fotela, na którym i tak bym siedziała i obiektywem z odpowiednią ogniskową, więc ptasia rodzina nie zwracała na mnie uwagi. Za to ich pogwizdywania towarzyszyły nam w niespiesznych śniadaniach na świeżym powietrzu. Właśnie za takie momenty kocham te zwykłe zakątki Polski, swojskie, spokojne, idealne do celebracji życia.
W czasie mojej mazowieckiej sierpniówki zajrzałam też do Grodziska Maz., żeby zobaczyć nowy mural namalowany z okazji trzeciej edycji Festiwalu Kultur Świata. Dwa autorskie obrazy stworzone przez grupę WypiszWymaluj, przedstawiające słowiańską parę w tańcu, przebojem zdobyły Internet. Podobnie jak dwa poprzednie, z portretami postaci z Afryki i Ameryki Południowej, również są bardzo kolorowe i wykonane z niezwykłą precyzją. Zdobią sąsiadujące ze sobą bloki - przy ul. Szczerkowskiego 1 i ul. Teligi 9. A więcej przykładów grodziskiego street artu opisałam w poście pt. "Murale w Grodzisku Mazowieckim. Kolorowa promocja miasta".
Równo po roku dość spontanicznie ponownie odwiedziłam Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Wtedy byłam tam o dość późnej godzinie i nie udało mi się wejść do wnętrza pałacu. A zdecydowanie warto zajrzeć do środka, bo salony zachowały oryginalny wygląd z przełomu XIX i XX w. z przebogatym, przepysznym wystrojem. Można kupić bilet na samo zwiedzanie pałacu (wchodzi się w grupach z przewodnikiem) lub karnet obejmujący również Powozownię oraz Galerię Sztuki Socrealizmu, którą poprzednio już widziałam, ale obejrzałam jeszcze raz z przyjemnością (relację z tamtej wizyty znajdziecie we wpisie pt. "Gdzieś w Polsce... w sierpniu 2024. Malownicza Lubelszczyzna, kolejny pałac na Mazowszu i pierwsze zwiastuny jesieni (a w kulturze wciąż lato...)"). Pałac otacza zadbany park, po którym przechadzają się pawie (są nawet pawie pisklęta!).
Poza wspomnianymi wystawami stałymi w pałacowych wnętrzach, Galerii Sztuki Socrealizmu i Powozowni, Muzeum Zamoyskich organizuje również ekspozycje czasowe w przestrzeni amfilady parterowej będącej częścią dawnego apartamentu gościnnego Zamoyskich z wejściem od strony parku. Aktualnie, jeszcze do 30 listopada 2025 r, można tam obejrzeć wystawę pt. "Fajans holenderski ze zbiorów Jana Jaworskiego. Motywy zdobnicze XVII–XX w.". Pokazana kolekcja, tworzona na przestrzeni lat przez ojca Jana Jaworskiego, Jędrzeja, obejmuje 194 przykłady rzemiosła artystycznego z fajansu niderlandzkiego oraz inspirowane nim wyroby z manufaktur włoskich i niemieckich. To bardzo reprezentatywny przegląd typowych dla fajansu holenderskiego form oraz motywów pojawiających się na tego typu ceramice. Na ekspozycji można zobaczyć m.in. talerze, okazałe wazy, wazony typu flet, kafle oraz przedmioty pamiątkarskie takie jak figurki, miniatury chodaków, czy puzderka na drobiazgi. Poszczególne wyroby dekorowane są w charakterystyczne wiatraki, motywy roślinne, pejzaże, portrety oraz malatury, również wielobarwne, inspirowane sztuką Dalekiego Wschodu.
Przy okazji wizyty w Kozłówce wybrałam się również do niedalekiej Winnicy Sienkiewicz. Niestety tym razem jedynie spacerowo, bez oprowadzania i degustacji, ale plantacja jest bardzo przyjemna i kameralna, więc nawet taka przechadzka wśród winorośli i bel słomy ma dużo uroku. Końcówka lata to dobry moment, by ruszyć szlakiem winnic, w których lada chwila rozpoczną się tegoroczne zbiory. Enoturystyka to również doskonały pomysł na jesienne wycieczki za miasto. A o innych winnicach możecie przeczytać w tekście pt. "Enoturystyka. Szlakiem polskich winnic".
Na Lubelszczyźnie miałam tego dnia zaplanowany jeszcze relaks na jeziorem Firlej, z rybą w smażalni, niestety... współpracy odmówiło auto mojej przyjaciółki. Skończyło się na zwożeniu go lawetą do warsztatu i czterech straconych godzinach. Największym problemem okazał się powrót do Warszawy, bowiem tamta okolica jest jednym z wielu wykluczonych komunikacyjnie miejsc na mapie Polski. Finalnie wracałyśmy... taksówką. Ale mimo tej przygody i dodatkowych nieprzewidzianych kosztów to był bardzo udany dzień. Pałac znowu mnie zachwycił, poznałam kolejną z polskich winnic, a awaria auta postawiła na mojej drodze bardzo serdecznych i pomocnych ludzi, dzięki którym miałyśmy mniejszy stres i szczęśliwie dotarłyśmy do domu. Cóż, jezioro Firlej zostawiam na następny raz w tych stronach!
REKOMENDACJE NA WRZESIEŃ I KOLEJNE MIESIĄCE
WYSTAWY
Wystawy czasowe
Kraków
Jedną z patronek 2025 r. jest Olga Boznańska. Z tej okazji Muzeum Narodowe w Krakowie przygotowało wystawę pt. "Boznańska. Kameralnie". To właśnie do tego muzeum trafiła duża część spuścizny po pracowni artystki w Paryżu. Na ekspozycji pokazanych zostanie ponad sześćdziesiąt obrazów, z których wiele nigdy lub przez kilkadziesiąt ostatnich lat nie było prezentowanych publiczne, a także szkice, rysunki z jaj najmłodszych lat, osobiste pamiątki oraz również po raz pierwszy - rodzinne dokumenty i listy pisane przez malarkę. Wszystko to będzie można podziwiać do 2 listopada 2025 r.
20 września 2025 r. w prywatnym muzeum Villa La Fleur rozpocznie się nowa wystawa czasowa. Tym razem będzie można poznać twórczość Bolesława Biegasa. Ekspozycja pt. "Biegas. Światy równoległe" potrwa do 31 stycznia 2026 r.
Nowe wystawy stałe
Gdynia
W Gdyni powstaje Muzeum Stanisława Szukalskiego. Otwarcie wystawy stałej pt. "The Selfborn/Samorodny" zaplanowano na 21 września 2025 r. Będzie można na niej zobaczyć ponad 50 odlewów rzeźb artysty, zaprojektowane przez niego medale i monety, rysunki, ponad 300 obrazów, nie tylko Szukalskiego, ale i czołowych członków założonej przez niego grupy artystycznej Szczep Szuklaszczyków herbu Rogate Serce, a także rozmaite pamiątki po artyście - zdjęcia, listy oraz należące do niego narzędzia rzeźbiarskie.
Łódź
W październiku w Łodzi otwarte zostanie muzeum street artu. Urban Forms Museum of Street Art działa od grudnia ubiegłego roku w postaci cyfrowej. Teraz doczeka się stacjonarnej placówki, która mieścić się będzie przy Placu Wolności.
IMPREZY PLENEROWE
Winnica Dwórzno
Winnica Dwórzno już po raz ósmy zaprasza na Święto Wina, które w tym roku odbędzie się w dniach 6-7 września. Wstęp jest bezpłatny, a na gości czekać będą foodtrucki z doskonałą kuchnią (m.in. Bimbo di Wars i Sawa z pyszną pizzą oraz Restauracja Orka specjalizująca się w rybach i owocach morza), a także lokalni wystawcy z produktami spożywczymi, naturalnymi kosmetykami i rękodziełem oraz koncerty i występy cyrkowe, dla dzieci zaś przygotowana będzie strefa dmuchańców. Będzie też można wziąć udział w płatnych degustacjach i warsztatach, m.in. tradycyjnie w zwiedzaniu winnicy z degustacją oraz zupełnie nowych - warsztatach o kawie, warsztatach o kombuchy i warsztatach z malowania świec.
Janowiec
Druga impreza winiarska będzie mieć miejsce w tym samym terminie na Zamku w Janowcu. To IV Białe Czerwone Winobranie. Podobnie jak w ubiegłym roku, pierwszego dnia odbędzie się rekonstrukcja tradycyjnego winobrania na terenie tarasowej winnicy na zboczu wzgórza zamkowego oraz prezentacja tłoczenia moszczu winnego w dawnych czasach na zamkowym dziedzińcu. Tam również odbędzie się jarmark z regionalną kuchnią i winami z lokalnych winnic, koncerty, prelekcje oraz warsztaty szydełkowania i warsztaty zielarskie. Drugi dzień zarezerwowany jest na konferencję "Region winiarski Małopolskiego Przełomu Wisły". Wstęp na wykłady jest wolny.
Lublin
7 września 2025 r. w Muzeum Wsi Lubelskiej odbędzie się XXVII Lubelskie Święto Chleba. Na terenie skansenu rozstawiony zostanie Jarmark Produktu Regionalnego, w ramach którego będzie można wziąć udział w rozmaitych warsztatach, konkursach, pokazach, zabawach i degustacjach produktów regionalnych. Czas będą umilać występy artystyczne, a całość zakończy zabawa taneczna.
W dniach 8-14 września 2025 r. Lublin po raz siedemnasty stanie się areną Europejskiego Festiwalu Smaku, w tym roku pod hasłem "Krajowo i lokalnie". Głównymi atrakcjami będą jak zwykle Jarmark Festiwalowy, który wystartuje 10 września 2025 r. i warsztaty kulinarne, ale towarzyszyć im będą również spotkania literackie, koncerty i wystawy sztuki.
Natomiast 20 września 2025 r. na ulicach i placach Lublina pojawią się rzeźby i instalacje w ramach XVII Festiwalu Sztuki w Przestrzeni Publicznej OPEN CITY, który w tym roku nosi tytuł "Rozmowa z miastem". Tytułowa rozmowa to dialog poprzez sztukę z historią i codziennością Lublina. Poruszać będzie tematy przeszłości i tożsamości miasta, jego wielokulturowości i wielowyznaniowości, w tym pamięci o żydowskich mieszkańcach i Holokauście. Festiwal potrwa do 20 października 2025 r.
Konstancin-Jeziorna
W dniach 13–14 września 2025 r. będzie mieć miejsce XVIII Festiwal Otwarte Ogrody w Konstancinie-Jeziornie. Wydarzenie jest częścią Europejskich Dni Dziedzictwa, które w 2025 r. odbywają się pod hasłem "W stronę architektury. Młode dziedzictwo". W ramach Otwartych Ogrodów można wejść na teren udostępnionych przez mieszkańców posesji, zaplanowano również koncerty oraz wystawy. W tym roku szczególnie dużo uwagi organizatorzy poświęcą Stefanowi Żeromskiemu (2025 r. został ustanowiony Rokiem Stefana Żeromskiego, dzięki inicjatywie i wnioskowi do Sejmu RP złożonemu przez Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina). W ogrodzie willi Świt, w której pisarz żył i tworzył, będzie mieć miejsce wystawa, na której zaprezentowane zostaną pamiątki po Żeromskim i jego rodzinie oraz wyjątkowe wydania jego dzieł z ilustracjami związanego z Konstancinem malarza Krzysztofa Henisza, medale okolicznościowe, kolekcja pocztówek z kwiatowymi obrazami córki pisarza, Moniki Żeromskiej, czy drzewo genealogiczne rodziny.
Łomianki
W tym samym czasie swoje ogrody otworzą dla zwiedzających również artyści z Łomianek. Tegoroczna, jedenasta edycja Otwartych Ogrodów Artystów Dąbrowy zaplanowana jest na 14 września w godz. 13:00–18:00. W dziesięciu lokalizacjach podziwiać będzie można malarstwo, rzeźbę, ceramikę, fotografię, grafikę, a nawet... wyszukane kreacje! Relację z 2022 r. znajdziecie w poście pt. "Gdzieś w Polsce... we wrześniu 2022. Otwarte Ogrody Artystów Dąbrowy i nowe murale w Grodzisku Maz. (oraz nieco poleceń, które rozjaśnią krótkie jesienne dni)".
Pułtusk
Również w weekend 13-14 września 2025 r., w 450-tą rocznicę bitwy pod Kircholmem, odbędzie się tegoroczny Piknik z Husarią. W programie są m.in. pokazy salw armatnich, musztry piechoty szwedzkiej, pikinierów i łucznictwa konnego. Pierwszy dzień zakończy doroczny Ogólnopolski Turniej o Pierścień Lwa Lechistanu, zaś na drugi dzień zaplanowano wymarsz z Królem Janem III Sobieskim na uroczystą mszę św., a po niej paradę zwycięstwa pod Kircholmem.
Żyrardów
Tegoroczną inscenizację Strajku Szpularek z 1883 r. zaplanowano na 20 września 2025 r. W Muzeum Lniarstwa w Żyrardowie w role szpularek, tkaczy i fabrykantów wcielą się mieszkańcy miasta. Odtworzone zostaną nawet wystrzały z broni carskiego wojska. Na gości będzie czekać również miasteczko robotnicze z końca XIX w., a w nim targ, działająca kuźnia, karczma, sklep metalowy oraz pomieszczenia robotnicze i kantor dyrektorski. Widowisko będzie mieć jak zawsze bardzo bogatą oprawę.
W terminie 13-21 września 2025 r. trwać będzie kolejna edycja Juromanii - Święta Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Najwięcej wydarzeń zaplanowano na weekend 19-21 września i podobnie jak w latach ubiegłych po jego szczegóły odsyłam na stronę internetową, bowiem impreza odbywa się w kilkunastu miejscach na terenie dwóch województw w tym samym czasie, zaś atrakcji jest bez liku, wśród nich m.in. zwiedzanie zamków Szlaku Orlich Gniazd, klasztorów i kościołów oraz jaskiń, pokazy historyczne, rycerskie i wojskowe, gry terenowe, rajdy piesze i rowerowe, plenerowe przedstawienia artystyczne i teatralne, czy degustacje regionalnych kulinariów.
Skierniewice
W dniach 19-21 września 2025 r. odbędzie się 48. Skierniewickie Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw. Jego główną atrakcją są Targi Ogrodniczo-Rolne z wystawą roślin ozdobnych, kwiatów, owoców i warzyw. Przez miasto jak co roku przejdzie barwna parada, codziennie odbywać się będą koncerty czołowych gwiazd polskiej muzyki, zaś w niebo wzniosą się barwne balony. Nie zabraknie również strefy gastronomicznej i stoisk z rękodziełem. Święto jest też jedną z niewielu okazji w ciągu roku, kiedy można legalnie wejść do Pałacu Prymasowskiego, w którym siedzibę ma Instytut Ogrodnictwa.
Wrocław
27 września 2025 r. po raz czwarty będzie można wziąć udział w Dniu Otwartym Zajezdni Popowice. Zajezdnia na co dzień nie jest dostępna dla zwiedzających. Tego dnia odbędą się spacery po zajezdni z przewodnikiem, pokazy pracy pługa wirnikowego i oprowadzania po zabytkowych pojazdach. Podobnie jak w latach ubiegłych na ulice Wrocławia wyjadą tramwaje i autobusy z dawnych lat.
Krynica-Zdrój
W terminie 27-28 września 2025 r. już po raz osiemnasty będzie mieć miejsce Święto Rydza. Impreza, organizowana przez Stary Dom Zdrojowy z Wysowej-Zdroju, dotąd odbywała się właśnie w tej miejscowości i okolicznych lasach. Niestety tegoroczna edycja w ciągu ostatniego tygodnia stanęła pod znakiem zapytania z powodu braku porozumienia między organizatorem, a panią wójt gminy Uście Gorlickie. Wydarzenie przez te lata wpisało się już na stałe w kalendarz imprez w tym regionie, dlatego decyzja Starego Domu Zdrojowego o jego odwołaniu odbiła się głośnym echem w mediach. Sytuację uratowały władze Krynicy-Zdroju, które zaprosiły Święto Rydza do siebie, dzięki czemu wydarzenie jednak się odbędzie.
(foto: iza & pwz & andy)
***
Gdzieś w Polsce to cykl postów, w których znajdziecie migawki z moich krótszych i dłuższych eskapad po naszym kraju. Jest w nich wszystko to, co nie trafia później do wpisów przewodnikowych, bo albo zbyt szybko się dezaktualizuje jak wystawy czasowe w muzeach, albo na blogu już było, albo nie jest wystarczającym materiałem na oddzielny post, a zasługuje na pokazanie jak rozmaite zabytki znalezione gdzieś w drodze - kościoły, kapliczki, miejskie rzeźby, mozaiki, murale, czy inne detale architektoniczne. Gdzieś w Polsce nie uwzględnia też wydarzeń w Warszawie, o których piszę w bliźniaczym cyklu o nazwie Warszawa przyłapana. Kolejne relacje z Polski ukazują się co do zasady przedostatniego dnia miesiąca, ale nie z taką regularnością jak wspomniana Warszawa przyłapana. Zawsze jednak na końcu znajdziecie zapowiedzi wartych uwagi nadchodzących wydarzeń - wystaw, imprez plenerowych, czy atrakcji dla dzieci, bo to właśnie one w dużej mierze wyznaczają mi kolejne kierunki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz