Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sierpc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sierpc. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 lipca 2023

Gdzieś w Polsce... w lipcu 2023. W poszukiwaniu zabytków północnego Mazowsza, nie tylko tych zamkniętych w skansenie (plus cała lista pomysłów, dzięki którym w sierpniu i we wrześniu nie będziecie się nudzić)

Gdy w maju wybrałam się do Sierpca, głównie po to, by po latach ponownie odwiedzić Muzeum Wsi Mazowieckiej, powitała mnie ściana deszczu. I tak już zostało przez cały dzień. Wówczas pokręciłam się tylko nieco po okolicznych wsiach i w ten sposób zupełnie przypadkiem trafiłam na trasę turystyczną o nazwie "Szlakiem Mazowieckich Skarbów". Wtedy dałam radę zobaczyć tylko dwa kościoły, ale postanowiłam wrócić tu przy lepszej pogodzie, bowiem szlak, poza zabytkami sakralnymi, obejmuje również dworki i pałace, zabytki techniki jak młyny wodne, czy ruiny dawnej dworskiej krochmalni, a nawet... średniowieczne grodzisko.


Północne Mazowsze ponownie odwiedziłam w lipcu. Zostałam dwa dni, dzięki czemu udało mi się zrealizować cały przygotowany plan. I tym razem to wcale nie sierpecki skansen był głównym celem mojej podróży, a wspomniana trasa "Szlakiem Mazowieckich Skarbów". O jej atrakcyjności niech zaświadczy chociażby to, że pokonanie odległości ok. 25 km, jakie dzielą Choczeń, skąd rozpoczynałam zwiedzanie i Winnicę, która była ostatnim przystankiem, zajęło mi niemal sześć godzin! Samochodem, nie piechotą! I tak, w pierwszej ze wspomnianych miejscowości znajduje się drewniany młyn wodny z 1876 r., po sąsiedzku, w Żurawinie kościół oraz cudowne źródło, a także drugi młyn, dla odmiany murowany, z dwudziestolecia międzywojennego, jadąc dalej - drewniany kościół w Mochowie i gotycki, z czerwonej cegły w Bożewie. W okolicach Bożewa można zobaczyć również pozostałości średniowiecznego grodziska w Grodni (po drodze jest ładny punkt widokowy na meandrującą w dole Skrwę). Ja dalej skierowałam się do wsi Cieślin, gdzie zgodnie z mapą szlaku wydaną przez Agencję Regraf, której używałam jako przewodnika, miał znajdować się zespół dworski z XIX w. oraz ruiny dworskiej krochmalni. Udało mi się jednak znaleźć jedynie krochmalnię. Za to niedaleki dwór w Winnicy, choć w kiepskim stanie, wynagrodził mi porażkę z Cieślina. O wszystkich tych miejscach opowiem Wam dokładniej w oddzielnym poście, szczególnie, że to zaledwie ułamek atrakcji, jakie oferuje ten region, zaś na wspomnianej mapie zaznaczonych jest prawie 200 zabytków, więc to na pewno nie była moja ostatnia wizyta w tej okolicy.











Jeśli poza powyższym szlakiem zamierzacie zobaczyć również skansen w Sierpcu, to polecam Wam weekendowy pobyt z noclegiem. Po pierwsze z uwagi na urodę letnich mazowieckich wieczorów, po drugie zaś dlatego, że Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu najlepiej odwiedzić w niedzielę, gdy skansen ożywa niczym wieś sprzed lat.



Poprzednio w tym skansenie byłam kilkanaście lat temu. Niewiele się tu zmieniło, choć przybyło nieco nowych eksponatów, w tym duża i nowocześnie zaaranżowana ekspozycja rzeźby ludowej. Obejmuje ponad 900 eksponatów, wśród których znajdują się i kilkusetletnie zabytki (najstarszy pochodzi z początku XV w.), i prace twórców ludowych z Sierpca i okolic z drugiej połowy XX w. Dominuje tematyka sakralna, niekiedy z przymrużeniem oka, gdy w grę wchodzą przedstawienia mocy nieczystych, ale są również sceny z życia wsi, w tym sporo figur zwierząt gospodarskich i ptaków, a także związane z historią Polski. Rzeźbom towarzyszą biogramy każdego z artystów. Mimo niewielkiej powierzchni, ekspozycja jest przejrzysta i ogląda się ją z przyjemnością. 













Ja w ogóle lubię skansen w Sierpcu, głównie za autentyczność. Bo Muzeum Wsi Mazowieckiej to nie tylko zabytkowa architektura przeniesiona z okolicznych miejscowości. Na terenie kompleksu są również pola, w przydomowych ogródkach rosną kwiaty, ale także pomidory, ogórki, kapusta, czy ziemniaki. Hoduje się tu także zwierzęta gospodarskie. Raz w tygodniu, w czasie Niedzieli w skansenie można podejrzeć prace wykonywane na wsiach przed laty. Są praczki, koronczarki, szewc, młynarze, pan wyplatający cuda z wikliny i mnóstwo innych osób, które chętnie opowiadają o życiu na Mazowszu jeszcze nie tak dawno temu. Polecam również sezonowe inscenizacje wydarzeń. Najbliższe, Żniwa w skansenie, odbędzie się już 6 sierpnia. Więcej informacji znajdziecie w rekomendacjach poniżej.











REKOMENDACJE NA SIERPIEŃ I KOLEJNE MIESIĄCE

WYSTAWY

Wciąż aktualna jest prawie cała lista wystaw, którą przygotowałam Wam w ramach rekomendacji na lipiec i znajdziecie ją na końcu wpisu pt. "Gdzieś w Polsce... w czerwcu 2023. Kultura w Lublinie, natura na Mazowszu i aktywny wypoczynek na Mazurach (plus gorące anonse na lato)". Tu dorzucam Wam jeszcze dwie.

Kraków

Zapiszcie sobie w kalendarzach tę datę: 1️5 września 2023 r. Tego dnia na Zamku Królewskim na Wawelu otwarta zostanie monumentalna i niezwykle ważna wystawa pt. "Obraz Złotego Wieku" prezentująca sztukę z czasów panowania ostatnich Jagiellonów, Zygmunta I i Zygmunta Augusta. Pokazane w dwudziestu salach (!) eksponaty, obejmujące malarstwo, grafikę, rzeźbę, złotnictwo, hafciarstwo, tkactwo i druki, pochodzą z kolekcji muzealnych, kościelnych i prywatnych z Polski i zagranicy m.in. z Bodleian Library w Oksfordzie, British Library w Londynie, Metropolitan Museum w Nowym Jorku, Luwru w Paryżu, Muzeum Narodowego w Pradze, Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, Biblioteki Uniwersyteckiej w Monachium, Biblioteki Jagiellońskiej, Biblioteki Narodowej, Ossolineum i Biblioteki Kórnickiej. Ekspozycję będzie można oglądać zaledwie przez trzy miesiące, do 14 grudnia 2023 r.

Łódź

Muzeum Sztuki w Łodzi zaprasza od 27 września 2023 r. do galerii ms1 na kolejną wystawę z cyku Awangarda Umiaru, pt. "Artur Nacht-Samborski. Maski czasu". Twórczość tego artysty w postaci aktów pokazywałam Wam niedawno w poście pt. "Warszawa przyłapana... w lipcu 2023". Łódzka ekspozycja potrwa do lutego 2024 r.

IMPREZY PLENEROWE

Festiwale światła

Jeśli myślicie, że imprezy związane ze światłem zarezerwowane są dla miesięcy, kiedy słońce zachodzi najwcześniej, to jesteście w błędzie! Również w sierpniu i we wrześniu można podziwiać iluminacje oraz wydarzenia w ramach festiwali, w których światło gra główną rolę. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie klimaty.

Iluminacje Szczecin (Szczecin, 14 sierpnia 2023 r.)

Wydarzenie odbywa się od 2019 r. W tym roku znów rozbłysną fasady budynków, parki i place. Największą ilość atrakcji (m.in. lampy retro, leśne potwory, oceaniczne stwory, czy strefę neonów) będzie można zobaczyć w Parku Żeromskiego.

Bella Skayway Festival (Toruń, 15–19 sierpnia 2023 r.)

W tym roku odbędzie się już czternasta edycja tego festiwalu. Stare Miasto w Toruniu rozbłyśnie instalacjami inspirowanymi postacią Mikołaja Kopernika oraz ekologią i związkami człowieka z naturą. Na dzieci czekać będą postacie z filmów animowanych Disneya. Na najważniejszych staromiejskich budynkach będzie można podziwiać mappingi, wideomurale i świetlne aranżacje. Pojawi się też barwnie podświetlony zabytkowy tramwaj oraz... bańki mydlane. Polecam przejrzeć cały program na stronie wydarzenia, bowiem cały festiwal zapowiada się niezwykle efektownie! 

Święto Światła: ŚwiatłoWody (Bydgoszcz, 29-30 września 2023 r.)

ŚwiatłoWody są częścią Magicznego Festiwalu Świata Baśni i Bajek "Pozytywka", skierowanego przede wszystkim do dzieci. Areną Święta Światła będzie Wyspa Młyńska. W godz. 19:00-22:00 będzie można podziwiać obrazy na fasadach budynków, rzeźby świetlne oraz... rozświetloną Brdę! 

Light Move Festival (Łódź, 29 września - 1 października 2023 r.)

Tegoroczna, trzynasta edycja Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła Light Move Festival, odbywająca się pod hasłem "Szukając szczęścia", będzie mieć wyjątkową oprawę związaną z obchodami sześćsetlecia Łodzi. Zobaczycie jak zwykle trójwymiarowe mappingi, instalacje świetlne i iluminacje, którym towarzyszyć będą koncerty w świetlnej oprawie oraz spotkania z twórcami i specjalistami. Nowością będzie w tym roku imponująca wielkoformatowa projekcja 270° pt. "Zmysły" przygotowana przez francuską artystkę Leslie Epsztein, w czasie której obrazy będą pojawiać się na wszystkich ścianach i podłodze Hali Maszyn Centrum Nauki i Techniki EC1 (wydarzenie jest płatne).

Pozostałe wydarzenia

Winnica Dwórzno

Już 5 sierpnia 2023 r. w Winnicy Dwórzno odbędzie się kolejny Piknik Jazzowy. Edycję retro uświetnią Grzeczni Chłopcy. Wydarzenie jest biletowane, ale cena obejmuje również powitalny drink, zwiedzanie winnicy z degustacją 5 gatunków wina, tym razem na łonie natury, piknik na świeżym powietrzu z możliwością zakupu pyszności z foodtrucka, a po koncercie afterparty do zmroku.

Z kolei miesiąc później, w dniach 2-3 września 2023 r. winnica zaprasza na moje chyba ulubione wydarzenie w tym miejscu, czyli Święto Wina. To jedna z kilku w roku imprez ogólnodostępnych, w dodatku z największą ilością atrakcji. Oprócz tradycyjnego zwiedzania winnicy z degustacją, które jest płatne i wymaga wcześniejszego zapisu, dla gości przygotowano koncerty, występ DJ-a, prezentację tresury psów, pokazy cyrkowe i iluzjonistyczne oraz liczne stoiska z ekologiczną żywnością, naturalnymi kosmetykami oraz rękodziełem. Nie zabraknie oczywiście foodtrucków z pysznościami, m.in. z kuchnią grecką, burgerami, pizzą oraz lodami z naturalnych składników i hiszpańskimi churros.

16 września 2023 r. natomiast odbędzie się ostatni w tym roku Piknik Jazzowy w Dwórznie. Tym razem w edycji piano zagra Miłosz Bazarnik Trio. Impreza jest biletowana, w cenie jak zawsze zwiedzanie winnicy z plenerową degustacją 5 gatunków wina. Po koncercie odbędzie się afterparty, które będzie trwać do zmroku. Będzie też jak zwykle foodtruck z dobrą kuchnią.

Sierpc

Na dwa doroczne wydarzenia związane z pracami na wsi późnym latem i jesienią zaprasza Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.

Już 6 sierpnia 2023 r. będą mieć miejsce wspomniane Żniwa w skansenie. Główną atrakcją będzie widowisko pt. "Żeńcy". Imprezę uświetnią również pokazy koszenia zboża żniwiarką konną, wiązania snopków i stygowania, a także strojenia wieńca dożynkowego, szycia ze słomy pojemnika na ziarno i kiszenia ogórków. Będzie można wziąć również udział w warsztatach wykonywania ozdób ze słomy. Jednocześnie trwać będzie kiermasz regionalny.


3 września 2023 r. natomiast, w ramach Wykopków w skansenie będzie można poznać tradycyjne metody zbioru ziemniaków. Odbędą się pokazy orki konnej, bronowania i kopania ziemniaków motykami, a także gręplowania wełny oraz kiszenia kapusty. Inscenizacjom będą towarzyszyć warsztaty rzemieślnicze oraz kiermasz produktów regionalnych i koncerty. Będzie też można upiec ziemniaki w ognisku.

Płock

12 sierpnia 2023 r. w Płocku odbędzie się Pierwszy Światowy Zlot Śmigłowców World Helicopter Rally 2023, w którym weźmie udział ponad 70 jednostek cywilnych, prywatnych, firmowych i wojskowych. Impreza odbędzie się na lotnisku Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej w Płocku, wstęp bezpłatny.

Lublin

Również lubelski skansen zaprasza na dwie imprezy tematyczne. 

15 sierpnia 2023 r. w Muzeum Wsi Lubelskiej będzie można wziąć udział w Odpuście z okazji święta Matki Boskiej Zielnej, który kontynuuje tradycje odpustowe na wsiach i w miasteczkach Lubelszczyzny. Tego dnia równolegle będzie się również odbywał Festyn Miodowo-Ziołowy, obejmujący m.in. spacer edukacyjny po ogrodzie ziołowym oraz liczne atrakcje dla całych rodzin.

20 sierpnia 2023 r. natomiast będą mieć miejsce tradycyjne Dożynki Dworskie, które są inscenizacją obrzędu wręczania wieńców dożynkowych gospodarzowi – właścicielowi majątku ziemskiego. Imprezę rozpocznie dekorowanie wieńca dożynkowego, następnie odbędzie się msza św. w kościele z Matczyna, po której orszak dożynkowy w strojach ludowych przejdzie alejkami skansenu do dworu z Żyrzyna, gdzie nastąpi przekazanie wieńców dożynkowych gospodarzowi. Wydarzenie nawiązuje do tradycji dożynkowych kultywowanych w latach trzydziestych XX w. w majątkach rodziny Krychowskich na Sławinie (to właśnie na terenie tej posiadłości obecnie znajduje się lubelski skansen) oraz majątku Kiełczewskich w Guzówce k. Wysokiego.

Udział w Dożynkach Dworskich można połączyć z wizytą na Festiwalu Re:tradycja (dawniej Jarmark Jagielloński), którego tegoroczna edycja będzie mieć miejsce w dniach 18-20 sierpnia. Impreza, która od lat nawiązywała do targowych tradycji Lublina i szlaków handlowych wiodących przez Lublin w czasach Jagiellonów, wyewoluowała w kierunku tematyki związanej z tradycjami ludowymi, kultywowanymi do dziś przez wielu rzemieślników i muzyków. W tym roku na gości czekają koncerty, potańcówki, targi sztuki ludowej, spotkania, wystawy, instalacje artystyczne, warsztaty (m.in. związane ze śpiewem, grą na instrumentach, czy rzemiosłem), pokazy kinowe, spektakle teatralne oraz podwórko gier i zabaw tradycyjnych. Pod dawną nazwą Jarmark Jagielloński będą się odbywać targi rzemiosła ludowego.

Natomiast w terminie 4-10 września 2023 r. będzie mieć miejsce już po raz piętnasty Europejski Festiwal Smaku poświęcony gastronomii z różnych części naszego kontynentu. Pokazom kulinarnym będą jak co roku towarzyszyć warsztaty, koncerty i wystawy sztuki.

A skoro o sztuce mowa, to szczególnie polecam Waszej uwadze jeszcze jedno wydarzenie w Lublinie - jubileuszowy, XV Festiwal Sztuki w Przestrzeni Publicznej Otwarte Miasto/Open City. Pomiędzy 15 września, a 15 października 2023 r. lubelskie Stare Miasto znów stanie się areną działań artystycznych, a są to naprawdę doskonałe realizacje, często tworzone przez artystów światowego formatu. W ubiegłym roku udało mi się zobaczyć kilka z nich już po zakończeniu festiwalu. Znajdziecie je w poście pt. "Street art w Lublinie". Tegoroczna edycja będzie nosić tytuł "Shapes of Beauty".

Bolesławiec

Miłośnicy charakterystycznej granatowo-białej ceramiki powinni zarezerwować sobie czas w terminie 16-20 sierpnia 2023 r. Wówczas w Bolesławcu będzie mieć miejsce 29 Bolesławieckie Święto Ceramiki. Główną atrakcją będą oczywiście ogromne targi ceramiki na Rynku, ale imprezę uświetnią również wystawy, liczne koncerty, targ staroci, warsztaty dla dzieci i dorosłych oraz strefa gastronomiczna.

Liw

Jeśli lubicie rekonstrukcje historyczne, to 19 sierpnia 2023 r. musicie odwiedzić Liw! Już po raz dwudziesty na zamku w Liwie odbędzie się Turniej Rycerski o Pierścień Księżnej Anny. Zmaganiom rycerzy towarzyszyć będą pokazy średniowiecznej artylerii, ptaków drapieżnych oraz koncerty muzyki dawnej. Liczne kramy będą oferować rzemiosło średniowieczne i rękodzieło. Zwieńczeniem imprezy będzie występ Teatru Ognia Bohema.

Radom

Po pięcioletniej przerwie do Radomia wracają Międzynarodowe Pokazy Lotnicze AIR SHOW Radom. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 26-27 sierpnia 2023 r. pod hasłem "Niezwyciężeni w przestworzach". Samoloty (cywilne, wojskowe i historyczne) będzie można podziwiać zarówno na ziemi, jak i na niebie. Nowością będą pokazy nocne, m.in. w wykonaniu Grupy Akrobacyjnej Żelazny.

Gdynia

Gdynia zaprasza w dniach 31 sierpnia - 3 września 2023 r. na 13 Weekend Architektury, któremu w tym roku przyświeca maksyma "Esencja (essence) – społeczna strona architektury, istota życia i rozwoju miast". Impreza obejmuje spacery architektoniczne, prelekcje, debaty, pokazy filmowe, spotkania z architektami, wystawy fotografii oraz warsztaty dla dzieci i młodzieży.

Zgorzelec

Polski Zgorzelec i niemieckie Görlitz zapraszają w dniach 25-27 sierpnia 2023 r. na doroczne wspólne transgraniczne święto - Święto Starego Miasta Zgorzelec - Jakuby i Altstadtfest Görlitz, które w tym roku po obu stronach Nysy Łużyckiej będzie mieć klimat średniowiecznego biesiadowania. Jarmark Staromiejski otworzy parada, która w barwnym korowodzie dotrze do Mostu Staromiejskiego. Na kilku scenach odbywać się będą koncerty, przedstawienia teatralne oraz pokazy magików, iluzjonistów i błaznów.

Wrocław 

Podobnie jak w ubiegłym roku, i w tym będzie można wziąć udział w Dniu Otwartym Zajezdni Popowice. Kilka słów o historii tego miejsca skreśliłam w poście pt. "Gdzieś w Polsce... w sierpniu 2022. Zdążyłam na Łempicką do Lublina (a i jesień w kulturze zapowiada się niezwykle ciekawie)!". Tegoroczny Dzień Otwarty zaplanowano na 9 września 2023 r. Znów na ulice Wrocławia wyjadą zabytkowe tramwaje i autobusy, zaś na miejscu będzie można podziwiać dawny tabor miasta - od najstarszych tramwajów z przełomu XIX i XX w., przez liczne wagony z dwudziestolecia międzywojennego i pierwszych lat po II wojnie światowej, aż po kultowe autobusy zwane ogórkami, a także... neony, które kiedyś zdobiły ulice Wrocławia, a teraz czekają na wyeksponowanie w ulicznej Galerii Neon Side (przeczytacie o niej w poście pt. "Neonowy Wrocław"). Jak widzicie, to gratka nie tylko dla fanów motoryzacji!

Iłża

Również 9 września 2023 r. odbędzie się kolejna rekonstrukcja historyczna, tym razem na zamku w Iłży. Nosi nazwę Smoczy Ogień. W czasie wydarzenia będzie można zobaczyć królewski orszak Władysława IV Wazy, który wyruszy z Rynku. W zamkowych murach monarcha spotka się ze swoją małżonką Cecylią Renatą. Będzie można podziwiać także pokazy wojskowe, w tym muszkieterów, pikinierów, artylerii i kawalerii oraz tańce dworskie.

Sandomierz

W dniach 7-10 września 2023 r. warto się natomiast wybrać do Sandomierza na Festiwal Krzemienia Pasiastego. Krzemień pasiasty to drugi, obok bursztynu, najbardziej rozpoznawalny z kamieni ozdobnych występujących w Polsce, wydobywany właśnie w tych okolicach. Goście będą mogli zwiedzić wioskę neolityczną (krzemień pasiasty był pozyskiwany już w okresie neolitu i we wczesnej epoce brązu) oraz wziąć udział w spacerze po mieście szlakiem tego pięknego minerału. 

Woj. małopolskie i śląskie

Tydzień później, w okresie 15-17 września 2023 r., odbędzie się kolejna edycja Juromanii - Święta Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Impreza odbywa się w kilkunastu miejscach na terenie dwóch województw w tym samym czasie. Wśród atrakcji jest zwiedzanie zamków Szlaku Orlich Gniazd, klasztorów i kościołów oraz jaskiń (Nietoperzowej i Głębokiej), pokazy historyczne, rycerskie i wojskowe, degustacje regionalnych kulinariów, widowiska plenerowe oraz mnóstwo innych atrakcji. Po pełen program odsyłam na stronę wydarzenia.

Pułtusk

W dniach 16-17 września 2023 r. Pułtusk zaprasza na X Piknik z Husarią. W programie są m.in. pokazy jazdy tatarskiej, łucznictwa konnego, walki polską szablą bojową, pokaz Janczarów (wojska tureckiego), pokaz Pocztu Dam Husarskich, czy koncert pieśni sarmackiej. Głównymi atrakcjami będą prezentacja husarii (inscenizacja bitwy pod Wiedniem) oraz przejazd orszaku króla Jana III Sobieskiego i Królowej Marysieńki z bazyliki do zamku w asyście wojska i dam dworu.

Bytom

Jestem akurat w trakcie lektury książki pt. "Ballada o śpiącym lwie" Agaty Listoś-Kostrzewy, dlatego bardzo ucieszyła mnie informacja o Dniach Otwartych EC Szombierki, które odbędą się w okresie 30 września - 1 października 2023 r. Główną atrakcją będzie możliwość wejścia na Wieżę Wodno-Zegarową na wysokość ok. 60 m. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, ale obowiązują zapisy, bo co pół godziny będzie wpuszczane tylko 20 osób.

A nie mówiłam, że w sierpniu i wrześniu nie będzie miejsca na nudę?

I przypominam jeszcze, że rekomendacje wydarzeń odbywających się w Warszawie znajdziecie w cyklu o nazwie Warszawa przyłapana - na sierpień w "Warszawie przyłapanej... w lipcu 2023", na wrzesień zaś w "Warszawie przyłapanej... w sierpniu 2023".

***

Gdzieś w Polsce to cykl postów, w których znajdziecie migawki z moich krótszych i dłuższych eskapad po naszym kraju. Jest w nich wszystko to, co nie trafia później do wpisów przewodnikowych, bo albo zbyt szybko się dezaktualizuje jak wystawy czasowe w muzeach, albo na blogu już było, albo nie jest wystarczającym materiałem na oddzielny post, a zasługuje na pokazanie jak rozmaite zabytki znalezione gdzieś w drodze - kościoły, kapliczki, miejskie rzeźby, mozaiki, murale, czy inne detale architektoniczne. Gdzieś w Polsce nie uwzględnia też wydarzeń w Warszawie, o których piszę w bliźniaczym cyklu o nazwie Warszawa przyłapana. Kolejne relacje z Polski ukazują się co do zasady przedostatniego dnia miesiąca, ale nie z taką regularnością jak wspomniana Warszawa przyłapana. Zawsze jednak na końcu znajdziecie zapowiedzi wartych uwagi nadchodzących wydarzeń - wystaw, imprez plenerowych, czy atrakcji dla dzieci, bo to właśnie one w dużej mierze wyznaczają mi kolejne kierunki.

środa, 20 kwietnia 2016

Na majówkę do skansenu

Majówka zbliża się wielkimi krokami, już prawie puka do drzwi. W pracy nerwowe ustalenia, kto bierze urlop, a kto zostaje w biurze. Rozmowy ze znajomymi też w którymś momencie sprowadzają się do pytania To dokąd jedziesz na majówkę? Ja najchętniej gdzieś, gdzie nie ma ludzi, choć o to w ciągu pierwszych trzech dni maja niełatwo. Są jednak miejsca, które mają moc uspokajania, nawet, jeśli obok kręcą się inni ludzie. To skanseny - muzea, które pozwalają cofnąć się w czasie, zwolnić nieco codzienną szaleńczą pogoń za bieżącymi obowiązkami, wsłuchać się w śpiew ptaków, poczuć woń starego drewna i spróbować sobie wyobrazić, jak żyli nasi przodkowie.

Na majówkowe wycieczki wybrałam trzy takie muzea na świeżym powietrzu, po jednym na każdy dzień. Każde oddalone od Warszawy o nie więcej niż dwie godziny jazdy samochodem. Trzy różne kierunki i trzy miejsca pełne magii. Oby tylko pogoda dopisała, bo z tym w ciągu ostatnich lat też różnie bywało!

Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu

Nie bez przyczyny ten mały, subiektywny przewodnik rozpoczynam od Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Ze wszystkich skansenów, które dziś chcę pokazać, to właśnie w tym najwięcej się dzieje. Muzeum wygląda jak prawdziwa mazowiecka wieś sprzed lat. Chałupy stoją pomiędzy łąkami i polami, które wciąż są obsiewane, w zagrodach hoduje się zwierzęta, a od czasu do czasu do budynków wracają kowale, praczki, piekarze czy twórcy rękodzieła, bowiem na miejscu bardzo często organizowane są plenerowe imprezy tematyczne. Podobnie będzie w czasie majówki - 1 maja muzeum zaprasza na Gotowanie na polanie, a 3 maja na Majówkę w skansenie.




Samo muzeum nie ma długiej historii. Powstało w latach siedemdziesiątych XX w. Skansen położony jest na terenie dawnego majątku Bojanowo. Pierwsze obiekty zaczęto tu sprowadzać w 1977 r., ale skansen udostępniono zwiedzającym dopiero w 1985 r. Obejmuje ludowe budownictwo Mazowsza północno-zachodniego, zwanego Mazowszem Starym. Udało się odtworzyć typową dla pouwłaszczeniowej wsi mazowieckiej wieś rzędową złożoną z 9 zagród włościańskich, a także zagrodę z Rębowa, w skład której wchodzi wiatrak typu koźlak.






Na terenie skansenu można zobaczyć również karczmę (z Sochocina), wciąż czynną, dwór oraz osiemnastowieczny kościół z dzwonnicą przeniesiony z miejscowości Drążdżewo położonej niedaleko Przasnysza, a także... nowoczesny hotel, jak można przeczytać na stronie internetowej, nawiązujący do architektury skandynawskiej i inspirowany tradycyjnymi drewnianymi stodołami... 

Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie

Kurpie - ojczyzna wielkanocnych palm, wycinanek i... bursztynu. To nie przypadek, że sznury bursztynów są elementem kurpiowskiego stroju ludowego, bo na tych terenach minerał ten był przez wiele lat wydobywany. 

Skansen w Nowogrodzie jest jednym z dwóch najstarszych w Polsce. Nosi imię swojego założyciela - etnografa i działacza społecznego, który z własnej kieszeni wyłożył fundusze na zakup w 1919 r. nieużytków po dawnej cegielni miejskiej, doprowadził do niwelacji terenu i zasadził drzewa, a następnie zaczął przenosić tu budynki z myślą o przyszłym muzeum - pierwszy już w 1923 r. Muzeum Kurpiowskie otwarto cztery lata później. Stało się ono, wraz z eksponatami przekaznymi przez Adama Chętnika i jego żonę Zofię, placówką publiczną działającą w ramach Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Wkrótce potem Chętnik całkowicie zrzekł się muzeum na rzecz PTK w zamian za kierownictwo nad placówką. Niestety muzeum niemal całkowicie zostało zniszczone w czasie II wojny światowej. Nieliczne ocalałe eksponaty dały początek Muzeum w Łomży, zaś nowogrodzki skansen zaczęto odtwarzać w latach pięćdziesiątych (jako oddział Muzeum w Łomży). Emerytowany wówczas Chętnik podjął się bezpłatnego kierowania odbudową placówki.






Dziś na terenie skansenu znajduje się około czterdzieści różnych obiektów małej i dużej architektury. Niestety niewielki teren nie pozwolił na odtworzenie układu przestrzennego wsi kurpiowskiej jak to się udało zrobić w Sierpcu. W muzeum pokazano przykłady budownictwa ludowego z terenu środkowej i wschodniej Kurpiowskiej Puszczy Zielonej. Domy (a także młyn wodny i karczma) ustawione są na malowniczej wysokiej skarpie opadającej w stronę Narwi. Z góry przepięknie widać przepływającą u stóp skansenu rzekę.




A w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie można właśnie oglądać wystawę poświęconą Adamowi Chętnikowi "Z kurpiowskich borów - pasje Adama Chętnika", która może być doskonałym uzupełnieniem wizyty w skansenie. Wystawa trwa do 29 maja. 

Skansen w Maurzycach

I znów wycinanki, tyle, że łowickie. Do tego barwne pająki zawieszone pod sufitami chałup. Łowickie wnętrza wprost oszałamiają kolorami!



Architekturę z obszarów dawnego Księstwa Łowickiego zaczęto gromadzić w Maurzycach pod koniec lat siedemdziesiątych, zaś skansen udostępniono zwiedzającym w połowie lat osiemdziesiątych. Jest to zatem prawie rówieśnik sierpeckiego skansenu. Obecnie na miejscu znajduje się około 40 obiektów, które zlokalizowane są według planu pokazującego dwa układy przestrzenne: tzw. starej wsi występującej do połowy XIX w., o kształcie zbliżonym do owalnicy (wsi placowej) z centralnym placem (zwanym nawsiem, przy którym często stał kościół) oraz nowej wsi - tzw. ulicówki, powszechnej w II połowie XIX w. - tej tak bardzo charakterystycznej dla polskiego krajobrazu, gdzie domy usytuowane są po jednej lub dwóch stronach drogi. To właśnie ulicówka wita zwiedzających skansen, bo kilka pierwszych domów, w tym budynek szkoły i ten, w którym znajduje się kasa, należy właśnie do tego układu. Większość jest w kolorze niebieskim, ale poza tym, że ta barwa doskonale odstrasza insekty, zupełnie nie wiem, dlaczego.









Na terenie skansenu można zobaczyć także kościół i wiatrak typu koźlak.





Choć skansen położony jest przy ruchliwej drodze łączącej Warszawę z Poznaniem, mimo to znajduje się na uboczu i łatwo można przegapić drogowskaz, który każe skręcić w lewo (jadąc od strony Warszawy). To miejsce kameralne i pełne zieleni, choć czasem mam wrażenie, że zatrzymał się tu czas. I wcale nie mam na myśli tylko wiekowych chałup, ale także administrację obiektu, która nie ma nawet porządnej kasy, nie mówiąc już o sklepie z pamiątkami. Za to w sezonie w jednym z domów znajdujących się w układzie ulicówki działa karczma, w świąteczne dni prawdopodobnie jedyne miejsce, gdzie w okolicy można kupić alkohol. Miejscowi doskonale o tym wiedzą, więc przez przypadek można natknąć się na niecodzienny obrazek, gdy dwóch jegomościów z butelkami piwa w dłoniach siedzi sobie na ławce przed karczmą, rowery oparte o drzewo, a z budynku wychodzi japońska wycieczka, która właśnie tu miała zaplanowany obiad... Myślę, że takiej sesji zdjęciowej panom pozazdrościłaby niejedna modelka! Przy okazji do orientalnego fotoreportażu z Polski załapali się też moi jasnowłosi chłopcy, którzy w tym czasie biegali obok restauracyjnego ogródka. Polecam lekturę japońskich blogów podróżniczych, a jak ktoś znajdzie zdjęcie Andrzeja i Jerza - nagroda!

A tak poważnie, to ze wszystkich miejsc, które dziś pokazałam, to właśnie Maurzyce lubię najbardziej. Dobra wiadomość jest taka, że w tym roku są dwie majówki! Jak komuś zabraknie czasu na zobaczenie wszystkich trzech skansenów, bo, na przykład, będzie chciał być w Sierpcu i pierwszego, i trzeciego maja, to do Maurzyc może zajrzeć pod koniec miesiąca, bo warto odwiedziny w skansenie połączyć z obchodami Bożego Ciała w Łowiczu, przez który przechodzi chyba najbardziej barwna procesja w całej Polsce.

(foto: iza & pwz)