piątek, 31 stycznia 2025

Warszawa przyłapana... w styczniu 2025

Z początkiem nowego roku rzuciłam się w wir kolejnych podróży i gdy tylko odespałam zarwaną noc sylwestrową, siedziałam już w pociągu do Wrocławia, dlatego nieco zaniedbałam aktualne wydarzenia w Warszawie, również wystawy. A tak po prawdzie, to po powrocie w pierwszej kolejności skupiłam się na tych, które wkrótce się kończą. Obejrzałam trzy.

To dosłownie ostatni moment, by odwiedzić ekspozycję pt. "Władysław Strzemiński. Podwójna jednorodność" w Kordegardzie. Wystawa jest, jak to w Kordegardzie, maleńka i nie ma na niej spektakularnych dzieł Władysława Strzemińskiego, a mimo to udało się zebrać prace bardzo charakterystyczne dla stylistyki jego twórczości obejmujące rysunki, obrazy oraz grafiki wykonane od 1928 r. do początku lat pięćdziesiątych XX w. (artysta zmarł w 1952 r.) i ukazujące ewolucję w jego myśleniu o malarstwie. Najciekawsza jest "Żniwiarka" pokazana w trzech ujęciach. Obraz wpisuje się w powojenną tematykę propagandową, ale daleko mu do ówczesnych klasyków socrealizmu. Strzemiński temat zinterpretował po swojemu, nadając mu zupełnie unikatowy charakter. Wystawa kończy się 2 lutego 2025 r., zaś 13 lutego 2025 r. zastąpi ją prawdziwa petarda dla miłośników sztuki współczesnej. Więcej przeczytacie w rekomendacjach na końcu wpisu.






Obejrzałam też dwie wystawy w Domu Spotkań z Historią.

Pierwszą, pt. "»Ty i Ja«. Lajfstajlowy magazyn z Peerelu", poświęcono jednemu z najchętniej czytanych w okresie Polski Ludowej periodyków. Ułożona jest według tematów, które poruszane były na łamach magazynu: moda, ciało, mieszkanie, kulinaria, film, literatura, wiedza, różności, reklama. Pokazano m.in. projekty okładek oraz poszczególnych stron czasopisma, fragmenty artykułów i zdobiące je zdjęcia. Ekspozycja jest niezwykle kolorowa, bo i magazyn wnosił do szarości PRL-u mnóstwo barwnych i odważnych jak na tamte czasy treści. 









Druga, pt. "PRZY OKAZJI. Nieznane fotografie Romualda Broniarka", jest dla odmiany niemal całkowicie czarno-biała. Jedną z wizytówek Domu Spotkań z Historią jest prezentacja dorobku najlepszych polskich fotografów prasowych. Po Niedenthalu, Siemaszce, Plewińskim i zbiorowej wystawie dokonań polskich fotografek, na Karowej pojawiły się zdjęcia Romualda Broniarka, fotografa nieco zapomnianego, bowiem swoje zawodowe życie związał z tygodnikiem "Przyjaźń", organem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Fotografie, które wykonywał dla czasopisma, były bardzo propagandowe. Jednak oprócz nich robił również zdjęcia "przy okazji" pracy na zadany temat i to głównie one znalazły się na wystawie. O Broniarku przypomniano sobie w 2018 r., gdy na okładkę pierwszego numeru polskiej wersji magazynu "Vogue" trafiło zdjęcie Juergena Tellera przedstawiające modelki w towarzystwie samochodu wołga na tle Pałacu Kultury i Nauki. Bardzo podobne Broniarek wykonał w 1960 r. Modelką była Jadwiga Smoczyńska, wicemiss Warszawy w 1958 r. W Domu Spotkań z Historią zaprezentowano ok. 100 fotografii z bardzo obszernego archiwum Broniarka wykonanych głównie od lat pięćdziesiątych do siedemdziesiątych XX w. 









Obie wystawy trwają jeszcze do 16 marca 2025 r.

REKOMENDACJE NA LUTY

WYSTAWY

Na krótką, bo dostępną tylko od 26 stycznia do 23 lutego 2025 r., wystawę zaprasza Leonarda Art Gallery. Tym razem swoje charakterystyczne abstrakcyjne prace prezentuje Autone. Ekspozycja nosi tytuł "0-22 20-25".

Do 2 marca 2025 r. w Łazienkach Królewskich (Podchorążówka i Pałac na Wyspie) odwiedzić można wystawę pt. "Ikonosfera Wyspiańskiego. Noc listopadowa" przygotowaną z okazji 120-stej rocznicy wydania "Nocy listopadowej", którą Wyspiański napisał po jedynej wizycie w Warszawie, którą odbył na przełomie stycznia i lutego 1898 r. Odwiedził wówczas m.in. Łazienki, które stały się miejscem akcji dramatu. Na ekspozycji pokazano m.in. oryginalne rysunki Wyspiańskiego do "Nocy listopadowej", a także fotografie, plakaty i afisze teatralne, kostiumy, rekwizyty oraz fragmenty dekoracji z różnych inscenizacji, pochodzące z teatralnych magazynów i na co dzień niedostępne dla publiczności.

Od 13 lutego 2025 r. Kordegarda zaprasza na wystawę pt. "Magdalena Abakanowicz. Prolog". Jest to próba rekonstrukcji oraz reinterpretacji pierwszej indywidualnej ekspozycji Magdaleny Abakanowicz, która odbyła się właśnie w Kordegardzie w 1960 r. Będzie można zobaczyć wczesne, mniej znane prace artystki, w tym malarstwo i malowane tkany. Część z nich była dotąd prezentowana tylko raz, w czasie wspomnianej wystawy w 1960 r. I uwaga, jedna z pokazanych tkanin brała udział w głośnej wystawie twórczości Magdaleny Abakanowicz w Tate Modern w Londynie na przełomie 2022 i 2023 r. Ekspozycja w Kordegardzie potrwa do 30 marca 2025 r. 

W Muzeum Archidiecezji Warszawskiej do 13 kwietnia 2025 r. można zobaczyć wystawę pt. "Światłem Malowanie. Witraże i mozaiki z Krakowskiego Zakładu Witrażów S.G. Żeleński (1902–1952)". Prezentuje 50 lat działalności Zakładu poprzez nieliczne ocalałe projekty i kartony oraz witraże, które nie wymagały demontażu z okien i są w rozmiarach pozwalających na ich ekspozycję w muzealnych salach. Całość uzupełniają zdjęcia realizacji zdobiących do dziś krakowską architekturę oraz fotografie archiwalne. Wystawa przybliża przede wszystkim twórczość artystów mniej znanych i nie ma na niej projektów Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Mehoffera, czy Włodzimierza Tetmajera. Większość prac jest pokazywana publicznie po raz pierwszy. 

Muzeum Sztuki Nowoczesnej 21 lutego 2025 r. pokaże pierwszą odsłonę swojej kolekcji w nowym gmachu. "Wystawa niestała. 4 x kolekcja" podzielona będzie na cztery tematyczne części: "Sztandar. Zaangażowanie, realizm i sztuka polityczna", "Tworzywa sztuczne: ciała, towary, fetysze od zimnej wojny po współczesność", "Przenicowany świat. Sztuka, duchowość i przyszłe współistnienie" i "Realne abstrakcje. Autonomia sztuki wobec katastrof nowoczesności". Obejmie w sumie ponad 150 prac ok. 100 autorów. W tym kształcie ekspozycja dostępna będzie do 5 października 2025 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz