wtorek, 28 lutego 2023

Warszawa przyłapana... w lutym 2023

Jeszcze do końca w to nie wierzę i nie wiem, jakim cudem się udało, ale TAK, mamy to! Warszawa zwyciężyła w konkursie European Best Destination 2023 pokonując m.in. Ateny i Wiedeń! Wygrana dziwi o tyle, że stolica budzi kontrowersje nawet wśród samych Polaków i więcej jest chyba tych, którzy uważają ją za nieciekawą i niemal pozbawioną oryginalnej zabytkowej architektury. To prawda, jest inna do większości polskich miast, ale ma niesamowity potencjał i cały czas się zmienia, bez mała na naszych oczach, oddając mieszkańcom i turystom do użytku kolejne niebanalne zrewitalizowane przestrzenie, co staram się Wam pokazywać m.in. w tym cyklu. Ma też przebogatą ofertę kulturalną, co również co miesiąc Wam, mam nadzieję, udowadniam.

W lutym udało mi się odwiedzić trzy wystawy, w tym dwie zupełnie nowe i niezwykle interesujące.

Pierwszą była ekspozycja pt. "Niektórzy ludzie są jak wzgórza" w Spectra Art Space - przestrzeni wystawienniczej rodziny Staraków w biurowcu Spectra, która w tym roku świętuje swoje dziesięciolecie. Na wystawie uświetniającej ten jubileusz pokazano część przebogatych zbiorów gromadzonych od lat przez Annę i Jerzego Staraków, tworzących jedną z najważniejszych prywatnych kolekcji sztuki powojennej w Polsce. Na ekspozycji można zobaczyć przykłady twórczości najwybitniejszych polskich artystów, m.in. Magdaleny Abakanowicz, Wojciecha Fangora, Stanisława Fijałkowskiego, Stefana Gierowskiego, Marii Jaremy, Tadeusza Kantora, Katarzyny Kobro, Jerzego Nowosielskiego, Romana Opałki, Teresy Pągowskiej, Erny Rosenstein, Henryka Stażewskiego, Władysława Strzemińskiego, Aliny Szapocznikow, Andrzeja Wróblewskiego i Ewy Kuryluk. To prace najbardziej charakterystyczne dla każdego z pokazanych twórców: tkanina Abakanowicz, rozmywające się kształty na obrazach Fangora, akty Nowosielskiego, niezwykle ciekawe płótna Wróblewskiego, artdekowskie rzeźby Kobro, czy nie pozwalające przejść obojętnie prace Kuryluk. Wystawa jest niewielka, ale prezentuje polską sztukę powojenną w pigułce. I warto tłuc się na nią, tak jak w moim przypadku, przez niemal całe miasto (jechałam dłużej niż potem zwiedzałam). Czasu na jej odwiedzenie jest jeszcze sporo, bowiem potrwa do 7 maja 2023 r.












Drugą wystawą, którą mogę Wam z czystym sumieniem polecić, jest nosząca tytuł "!Reakcje" prezentacja twórczości Stasysa Eidrigevičiusa w Zachęcie. Dla mnie polska sztuka lat dziewięćdziesiątych XX w. ma przede wszystkim oblicze pasteli Stasysa (choć sam artysta pochodzi z Litwy). Kilka prac z tego okresu można zobaczyć również i na ekspozycji w Zachęcie, choć wystawa nie ma charakteru retrospektywnego, a jej celem jest zestawienie najwcześniejszego dorobku artysty z jego dokonaniami z ostatnich lat. Pomysł mega trafiony, bo różnica jest kolosalna. I choć wolę wcześniejszego Eidrigevičiusa, to te nieco zgeometryzowane kompozycje oraz prace zaangażowane politycznie i społecznie również mi się podobają. Na wystawie pokazano nie tylko pastele i plakaty, z których Stasys jest najbardziej znany, ale również zdjęcia, rzeźby i instalacje. Co ciekawe, to pierwsza wystawa tego artysty w Zachęcie! Możecie ją odwiedzić do 11 kwietnia 2023 r.












Przy okazji wizyty na ekspozycji Stasysa, zajrzałam na drugą prezentowaną w tym czasie w Zachęcie, pt. "Kulisiewicz. Lapidarne piękno". To jedna z tych wystaw, na które na pewno nie wybrałabym się specjalnie. Twórczość Tadeusza Kulisiewicza nieszczególnie trafia w mój gust, jednak kilka prac nawet wpadło mi w oko (m.in. obrazujące zniszczenia Warszawy po II wojnie światowej, przedstawiające florę i faunę oraz szkice z podróży do egzotycznych krajów, w tym Meksyku). Duży podziw dla Zachęty również za zebranie tak wielu prac artysty w jednym miejscu. Wystawa jest ogromna i przyznaję się bez bicia, że mimo spędzonej na niej ponad godziny, obejrzałam ją dość pobieżnie. Ekspozycja kończy się niedługo, 5 marca 2023 r.












Przypominam, że na bieżąco recenzje wystaw znajdziecie na moim facebookowym profilu Sztuka wokół.

REKOMENDACJE NA MARZEC

Z okazji 160-tej rocznicy wybuchu powstania styczniowego Zamek Królewski w Warszawie wspólnie z Litewskim Muzeum Narodowym w Wilnie przygotował wystawę pt. "Miłość i obowiązek. Powstanie styczniowe 1863". Pokazano na niej obrazy, grafiki i rysunki m.in. Artura Grottgera, Maksymiliana Gierymskiego i Jacka Malczewskiego oraz broń, stroje, zdjęcia i biżuterię patriotyczną z tamtej epoki. Ekspozycję można obejrzeć w Pałacu Pod Blachą do 16 kwietnia 2023 r. 

Od 10 marca do 28 kwietnia 2023 r. w Galerii Monopol będzie można zobaczyć najnowsze obrazy Leona Tarasewicza. To druga indywidualna wystawa prac Tarasewicza w tym miejscu. Relację z poprzedniej znajdziecie we wpisie pt. "Warszawa przyłapana... w październiku 2020".

24 marca 2023 r. w Art Box Experience w Fabryce Norblina wystartuje kolejna prezentacja multimedialna, "Immersive Monet & The Impressionists". Tym razem tematem będzie twórczość malarzy impresjonistów. W świecie obrazów takich artystów jak Claude Monet, August Renoir, Edgar Degas, Mary Cassatt, Paul Cezanne, Eduard Manet czy Eugene Boudin będzie się można zanurzyć do 31 maja 2023 r. 

I przypominam, że rekomendacje wydarzeń kulturalnych w innych miejscach w Polsce znajdziecie we wpisie pt. "Gdzieś w Polsce... w lutym 2023. Do trzech razy Łempicka, modernizm, Nowosielski i inne atrakcje zimowego Krakowa (plus całe mnóstwo kulturalnych poleceń na wiosnę)", czyli w najnowszym odcinku cyklu Gdzieś w Polsce, który wrócił na bloga po dwumiesięcznej przerwie. 

***

Warszawa przyłapana to cykl postów ukazujących się ostatniego dnia każdego miesiąca, opisujących to, co aktualnie dzieje się w stolicy i zapowiadających ciekawe wydarzenia kulturalne. Nie są to wpisy stricte podróżnicze, bowiem dość szybko się dezaktualizują. Jeśli jednak planujecie wizytę w Warszawie, to w najnowszym odcinku zawsze znajdziecie moje rekomendacje ciekawych wystaw w muzeach i imprez plenerowych. Cykl ma też charakter kronikarski i pozwala po jakimś czasie spojrzeć z pewnej perspektywy na zmiany, jakie wciąż zachodzą w tym niebanalnym mieście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz